-bo...nie dokończyłam bo w głośnikach rozbrzmiał głos samorządu
-w tym momencie każdy ma podejść do holu głównego
-puźniej mi opowiesz-szepneła do mnie Kate, a ja z nią i z Harrym podeszliśmy do holu. Nie wiem dlaczego boję się o tym powiedzieć, wie o tym tylko Ted.
-a więc zwołałem to spotkanie z powodu kradzieży dwóch telefonów marki Iphone, wraz z kradzieżą sprawca brutalnie pobił troje uczniów. Oczywiście uczeń aktualnie znajduje się na policij. Dziś na 4 lekcj będzie przeprowadzona lekcja z policjantem on opowie wam co wam za pobicie czy kradzież grozi. To tyle możecie się rozejść.
-co mamy na czwartej lekcji-usłuszałam Harrego który mówił do Kate, ja jednak zaczełam się stresować, czemu? Bo mamy lekcije z policją a to oznacza kłopoty bo mam pełno siniaków i limo pod okiem, oczywiście jest zamaskowane podkładem.
-a ty Skyler?- pomachał mi przed oczami Harry
-co?- ruszyłam w stronę klasy od Historii
- znowu nie słuchasz?- zaśmiał się
-no tak trochę-podrapłm się nerwowa w kark-to jakie było pytanie
-jdzieszposz szkole na pizzę
-zawsze- posłałm promienny uśmiech do chłopaka.
zadzwonił dzwonek weszłam do sali bez słowa, co najgorsze na tej lekcij za mną siedzi...*************************
no to dziś będę polsatem XD
Jak będzie 5 gwiazdek to wstwie nowy rozdział
Pa pa
CZYTASZ
help me
Teen FictionZnęcanie psychiczne i fizyczne Uderzyłeś najbliższą osobę i do tego równasz ją z błotem, a gdy ktoś stanie w jej obronie a ty dostaniesz przysłowiowo w ,,ryj" to robisz z siebie wielką ofiarę.