Roszpunka:*niewiadomocochcezrobić ale przychodzi do celi Variana i pozbawia go przytomności*
Roszpunka: *zaciąga go do ciemnego pokoju i związuje*
1 godz. Później
Roszpunka: Dość tego Varian!
Varian: Kto to Varian?
Roszpunka:*szeptem przez krótkofalówkę* Mówiłam żeby kijem nie patelnią!
Bayoo~Aria