- Nareszcie! - krzyknęła blondynka po wejściu do naszego pokoju hotelowego. Znaczy pokoju. Pokoju dwupokojowego. Trochę to zagmatwane, ale cóż. Dziewczyna skierowała się do swojego pokoju, a ja do swojego. Zostawiłam walizki i wyszłam z pokoju, aby wejść na balkon. Po drodze zadzwoniłam do Igora.
- Hej kochanie. Jak podróż? - zapytał.
- Cześć skarbie. Mi się leciało bardzo przyjemnie, nie wiem jak Poli. - odparłam.
- Jesteście już w hotelu?
- Tak, zaraz prawdopodobnie idziemy na miasto. O ile ta księżniczka już nie poszła spać. A co tam u ciebie?
- Wszystko w porządku, ale mi smutno, bo nie mam ciebie, i Adrian mi ciągle psioczy, że jego nie zabrałyście ze sobą.
- Ojj, dasz mi go na chwilę do telefonu?
- Pewnie. Poczekaj. - Po chwili przy telefonie był już Borowski. - Cześć Paula, co tam?
- Adiś, nie przeżywaj. Zabierzemy was następnym razem.
- No dobrze. Trzymam cię za słowo. A gdzie moja lejdi?
- Pola jest w pokoju obok. Pewnie się przebiera czy coś.
- Okej, to pozdrów ją. Miłego pobytu.
- Dobrze, pozdrowię ją i dziękujemy. Dasz mi jeszcze Igora?
- Pewnie.
***
Po rozmowie z chłopakami poszłam z Polą na miasto. Zaszłyśmy do różnych sklepów z markowymi rzeczami typu Gucci i Louis Vuitton, bo dziewczyna chciała sobie kupić torebkę i jakieś ubrania. Wraz z siostrą wybrałam się również na Wieżę Eiffla. Bardzo chciała tam pojechać i pozwiedzać. Wybrałyśmy się również na Luwr.
________________________
No hej!Dawno nie było "Real Life", więc tym razem jest!
Mam nadzieję, że się Wam rozdział spodobał!
Besos! 💕
CZYTASZ
Polish Rapers: Instagram (I inni) ZAKOŃCZONE
FanfictionTytuł mówi sam za siebie ;) Zapraszam!