Gdy wróciłaś do domu, zastałaś swojego chłopaka siedzącego na kanapie przed telewizorem. Zawołałaś do niego, że już wróciłaś i spytałaś co zjadł na obiad. Nastała krótka niezręczna przerwa poczym odpowiedział w normalnym tonie, że zamówił sobie pizze gdy cię nie było. Po chwili gdy ty zdejmowałaś swoje buty i narzutkę, on przybiegł do ciebie i z przerażeniem w głosie krzyknął, że ktoś stoi na waszym tylnym ogródku i was obserwuje. Ty, cała zaniepokojona, szybko pobiegłaś w stronę waszego ogródka i gdy przybiegł twój chłopak za tobą, powiedział, że to niespodzianka dla ciebie. Gdy rozejrzałaś się po całym ogrodzie, zauważyłaś małą i uroczą atlankę której wcześniej nie było. Spojrzałaś na niego i z jednej strony chciałaś mu dać z liścia za ten głupi sposób na zwabienie ciebie do ogrodu ale z drugiej strony chciałaś go przytulić za ten wspaniały prezent. Gdy na niego patrzyłaś, on się do ciebie uśmiechnął i nie potrafiłaś się gniewać na niego. Jego (kolor jego oczu) oczy i uśmiech działały na ciebie cuda. Po sekundzie szybko go przytuliłaś i gdy on poszedł do domu, ty zostałaś jeszcze chwilę w ogrodzie, żeby nacieszyć się małą atlanką.
~po dwudziestu minutach~
Udałaś się z powrotem do mieszkania i zasiadłaś na kanapie z chłopakiem i zaczęliście wspólnie oglądać jakiś horror. Ty nigdy nie przepadałaś za horrorami więc nie dziwiło to twojego chłopaka, że często się bałaś lub specjalnie chodziłaś do łazienki. Zawsze czułaś się bardzo bezpieczna ze swoim chłopakiem, był wysportowany i wyglądał jak z takich marzeń. Nie sądziłaś, że istnieje lepszy. W filmie morderca zaczął gonić jakąś dziewczynę i czułaś, że ją złapie i zabije, więc szybko udałaś się w stronę łazienki. Po drodze do łazienki, gdy przechodziłaś przez kuchnie, usłyszałaś dzwoniący telefon stacjonarny. Numer był nieznany i sądziłaś, że to pewnie znowu jakieś reklamy wydzwaniają, więc odebrałaś i jako pierwsza się przywitałaś, lecz po drugiej stronie słychać było jakieś szumy i głośne oddychanie. Zanim osoba po drugiej stronie zdążyła się odezwać, odłożyłaś słuchawkę telefonu i udałaś się do łazienki, tak gdzie pierw zamierzałaś się udać.
~po powrocie z łazienki~
Gdy przechodziłaś przez kuchnie, spojrzałaś ponownie na telefon, pokręciłaś głową i kontynuowałaś pójście do salonu. Gdy weszłaś do salonu, twój chłopak spytał kto dzwonił i odpowiedziałaś mu, że była to jakaś pomyłka. (Imię twojego chłopaka) ruszył ramionami, przytulił cię i spędziliście miły wieczór na kanapie. Gdy film się już skończył, poszłaś do kuchni zrobić kolacje dla siebie i twojego chłopaka. Przyrządziłaś zwykłe kanapki i wzięłaś dwa lekkie jogurty na wieczór. Oczywiście wzięłaś dwa truskawkowe jogurty, ponieważ ty i (imię twojego chłopaka) je uwielbiacie.
~po kolacji~
Twój chłopak wziął szybki prysznic gdy ty byłaś na dole. Gdy robiłaś sobie herbatę (smak herbaty), twoje myśli cały czas szły ku temu 'głuchemu' telefonie. Cały czas rozmyślałaś czy była to zwykła pomyłka czy może coś więcej? Może osoba po tamtej stronie potrzebowała pomocy a ty jej nie pomogłaś? Po chwili twoje myśli zostały zakłócone przez głos twojego chłopaka, że już skończył. Czułaś się, jakby wyrwana z jakiegos transu i po wypiciu herbaty, szybko udałaś się na górę do łazienki. Gdy otworzyłaś drzwi od łazienki, udałaś się do lustra i wyczyściłaś delikatnie parę z niego przeglądając się w lustrze i nagle usłyszałaś ponownie wasz dzwoniący telefon stacjonarny. Chciałaś już wychodzić z łazienki by go odebrać, lecz głos twojego chłopaka mówiącego, że odbierze, przebił cię i wróciłaś do kąpieli. Rozebrałaś się i stanęłaś pod prysznicem i zamknęłaś kabinę prysznicową. Odkręciłaś (temperatura wody) wodę i oddałaś się relaksu gdy twoje ciało było tulone przez wodę.
~trzydzieści minut później~
Widząc, że już pora wychodzić z pod prysznica, zrobiło Ci się trochę smutno, ponieważ bardzo uwielbiasz gdy woda tuli twoje ciało. Powoli wychodzisz z pod prysznica, zaczynasz się delikatnie wycierać (kolor recznika) ręcznikiem i idziesz do sypialni gdzie czeka na ciebie twój chłopak. Twój chłopak leży w łóżku gdy ty wchodzisz do pokoju. Kładziesz się obok niego i mówisz, że masz straszną ochotę się zabawić i twój chłopak odpowiada prawie natychmiastowo z entuzjazmem w oczach, że chce się zabawić i że on to ma szczęście z tobą. On zaczyna cię komplementować, mówiąc Ci, jaka to ty jesteś słodka, śliczna i wszystkie inne miłe słówka. Słysząc o wszystko robisz się czerwona i postanawiasz przejąć inicjatywę. Schodzisz z łóżka i po chwili klękasz na kolanach, mówiąc do niego by usiadł przy brzegu. On siada bez wątpliwości i komplementujesz go, za jego grzeczność. On pyta zaczerwieniony z uśmiechem a twarzy, co planujesz zrobić. Ty bez odpowiedzi wyciągasz swoje ręce w stronę jego spodni i delikatnie je rozpinasz. Slyszysz jak jego oddech robi się cięższy gdy wyciągasz jego członka, ruszając ręką w górę i w dół. To był pierwszy z gdy robiłaś swojemu chłopakowi loda, więc był on dość zaskoczony twoim zachowaniem, lecz wcale mu to nie przeszkadzało. Czując jak jego członek stwardniał w twojej ręce, wzięłaś jego członka i zbliżyłaś go do swojej buzi. Pierw zaczęłaś lizać jego główkę i następnie zaczęłaś lizać go coraz to niżej, przez co usłyszałaś jak (imię twojego chłopaka) wydał z siebie satysfakcjonujący stęk. Powiedziałaś sama do siebie, że nawet nie doszłaś jeszcze do tej lepszej części. Twój chłopak nie dosłyszał co dokładnie powiedziałaś i zadał cichym głosikiem pytanie 'co?'. Po chwili było słychać jak twój chłopak zaczął głośniej stęczeć gdy wsadziłaś jego penisa do buzi, aż po sam koniec, ssąc mocno. Twój chłopak wydał z siebie uległy stęk, który strasznie Ci się spodobał. Kontynuowałaś robienie mu loda, tak długo, aż wyjełaś go z buzi z dźwiękiem 'pop'. Zamruczyłaś do niego czy chce więcej i zakiwał lekko głową. Ty jednak upomniałaś go, by Ci to powiedział i po chwili padło z jego ust "Proszę, więcej." i wyszeptałaś mu, że jest dobrym chłopcem. Kontynuowałaś ssać jego członka, następnie ręką zaczęłaś jeździć w górę i w dół, jednocześnie liżąc jego główkę. Twój chłopak nie był wytrzymały, zaczął opierać się swoimi rękoma i wydawał z siebie słodkie małe stęknięcia. Po chwili wstałaś, zdjęłaś swoją bluzkę i stanik przez głowę. Gdy twój chłopak się przyglądał, zaczęłaś jak wolno potrafiłaś, zdejmować swoją spódniczkę i majteczki. Robiłaś to tak wolno, że czułaś jego ból i niedosyt w jego oczach. Po trzech minutach, stałaś już cała naga przed nim. Rozkosz dla jego oczu. Powiedziałaś do niego by zaczął się masturbować na twoich oczach i zrobił to szybko i bez problemowo. Gdy zaczął się masturbować, to zaczęłaś dotykać swoje piersi na jego oczach i zaczęłaś je ściskać.
(t/i): "Podoba Ci się co widzisz?"
(i/t/c): "Jesteś piękna."
Odpowiedziałaś mu szybko, "Dobry chłopiec." po czym zaczęłaś kierować swoje palce w kierunku swojej pochwy. Zaczęłaś ocierać swój wrażliwy punkt i spytałaś go, czy chce on pierdolić twoją mokrą; ciepłą pochwę i odpowiedział od razu "Tak, poproszę." wypowiedział to, dalej masturbując się. Uśmiechnęłaś się i podeszłaś do niego, dotykając jego twardego penisa i ocieraniu go w twoją stronę. Słysząc jak ciężko już oddycha, zrobiłaś się jeszcze bardziej spragniona. Nagle twój chłopak zaczął masować cię po biodrach i powiedział byś przestała go szczuć. Zaśmiałaś się i zajęłaś miejsce na łóżku, po chwili jego erekcja weszła w ciebie cała naraz i razem wydaliście z siebie zboczone stęki. (Imię twojego chłopaka) powoli zaczął pchać swojego członka coraz szybciej i głębiej, ty za to ruszałaś się w jego rytmie i wydawałaś z siebie seksowne stęki. Zaczęłaś słyszeć jak twój chłopak pomrukuje i strasznie podobało Ci się uczucie jego penisa w twojej pochwie. Gdy po czasie skończyliście, razem poszliście spać, lecz nikt nie wiedział, że ktoś się wam przyglądał zzs okna.
YOU ARE READING
Ghostface x Reader || LEMON
RomanceHistoria dla fanatyków ostrych stosunków i fanów horroru Scream tudzież Scary Movie 1. (GORE, LEMON, RAPE)