~Chapter 18~

839 32 13
                                    

Pov. Polska
I pocałował mnie bardzo namiętnie.
Ja oddawałem każdy jego czuły gest. Nasze pocałunki stawały się bardziej namiętniejsze. Zszedł pocałunkami na moją szyje i gdzie nie gdzie zostawiał mokre ślady, które będą malinkami. Świetnie. W końcu owinąłem moje ręce wokół jego szyji, a nogi w pasie. On zaś złapał mnie w tali i uniósł zapewne kierując się w stronę sypialni.
>Uwaga treści 18+<
Położyliśmy się na łóżku, a on zaczął nas rozbierać nie przerywając żadnego czułego gestu. Gdy byliśmy w samej bieliźnie zaczął bawić się na moim brzuchu. Lizał i ssał moje sutki. To bardzo łaskotało. Robił malinki, przygryzał moją skórę. Potem wrócił do ust gdzie walczyliśmy kto będzie górował. Niestety wygrał Niemcy i cały czas łaskotał moje podniebienie. Pierwszy raz przeżyłem tak pozytywne doświadczenie. W końcu gdy miał przyjść ten długo wyczekujący moment zapytał:
Niemcy: Na pewno tego chcesz?
Polska: Jak nigdy dotąd.
Nie ukrywał zadowolenia, gdy tylko usłyszał moją zgodę. Zdjął moje bokserki i wziął moją męskość do ust. Bawił się nim, liżąc i ssąc. Potem poruszał głową w górę i w dół. Czułem się nieziemsko. To takie niesamowite uczucie. Próbowałem tłumić moje jęki, ale to jest tak bardzo trudne! Po kilku minutach w końcu doszedłem, a on tylko połknął to wszystko. Potem zdjął swoją ostatnią cześć garderoby, wyjął lubrykant z szafki obok i polał nim swojego kolegę. Ostrożnie i powoli zaczął "wchodzić" we mnie co troszeczkę bolało. Poczekał trochę abym się przyzwyczaił, to dziwne uczucie, bo czujesz to coś w sobie i gdy dałem mu znak, że może zaczynać, zrobił to. Na początku powoli, później coraz szybciej. Nie ukrywam, że bardzo mi się to spodobało i było mi tak przyjemnie, że ci chwila jęczałem. Jemu się to podobało i robił pare głębszych pchnięć aż do mojej prostaty. To był mój punkt szczytu. Doszedłem drugi raz tego wieczoru. On zaraz po mnie. Czułem tą gorącą białą maź w moim ciele. To był najlepiej spędzony czas.
>Koniec 18+<
Niemcy: I jak Ci się podobało?
Polska: Było wspaniale! Trzeba to powtórzyć.
Niemcy: Oj tak. Dobra wiec ja w tej chwili idę się umyć, potem ty a następnie posprzątamy ten bałagan hahah.
Rozejrzałem się po pokoju i zdecydowanie trzeba było tu ogarnąć.
Niemcy: A i wspaniale jęczysz mój kochany.
Zaczerwieniłem się totalnie. Czemu musi komplementować takie rzeczy? To zawstydzające. Po 10 minutach była moja kolej na kąpiel. Udałem się do łazienki, nalałem wody do wanny i wszedłem do niej. Ah bardzo przyjemnie jest posiedzieć w cieplutkiej wodzie. Także i ja po tych 10 fajnych minutach byłem gotów na operacje sprzątania. Mój skarb już na mnie czekał.
Niemcy: To jak, gotowy?
Polska: Gotowy.
Time skip
Pov. Niemcy
Nareszcie porządek. Po naszej namiętności było sporo sprzątania. Ale mimo to, było wspaniale. Niezapomniane uczucie. Kocham go i wiem, że to ta jedyna osoba w moim życiu. Jednakże do zaręczyn jest trochę za wcześnie. Mimo to znam odpowiednią na taki poważny krok datę. Mam nadzieje, że się zgodzi. Ja wiem, że to właśnie z nim spędzie resztę mojego życia. To jest tak wspaniała osoba... tyle przeszedł, także i ja go skrzywdziłem, a mimo to jest tu i teraz ze mną, jako mój chłopak.
Polska: To co kochanie, idziemy spać?
Niemcy: Hm, tak skarbie. Chodźmy.
Ruszyliśmy do sypialni, ułożyliśmy się na łóżku wygodnie do snu.
Polska: Dobranoc misiek. Kocham Cię.
Niemcy: Dobranoc kotek. Ja ciebie również.
Pocałowałem go w czoło, on wtulił się w mój tors i tak pierwszy raz od dawna zasnęliśmy wtuleni w siebie, czując się bezpiecznie, przy boku najukochańszej osoby...
~~~~~~~~~~~~~~~
I know bardzo krótki przepraszam! Krótki ale jest 18+😏 może to was usatysfakcjonuje. Błędy i takie tam zgłaszać w komentarzach. Trzymajcie się i do następnego!
Cześć ^^

Kochany... Germany x PolandOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz