*48*

44 3 1
                                    

.....10 minut później........

Boxdel właśnie zakończył zebranie. Gadał ogulnie o głupotach. Takich jak na przykład, że nie możemy rozwalić całej galerii i jeszcze żeby wypić tylko jednego drinka. Ogólnie to mam w planach wogule nie pić. Nie wiem czy to mi się uda ale mam nadzieję, że nikt mnie nie przekona do wypić tego.

Właśnie idziemy na sam dół. Szczerze to tu jest za dużo schodów. Nogi mnie już bolą. Po chwili wszyscy znaliśmy się na dole. Jeszcze Boxdel zapytał się wszystkich czy jest ktoś chętny na didżeja i na barmana. Zgłośł się tylko jakiś typ, który ma być didżejem powiedział, że będzie głównie puszczał rap i trap. Mega się na to ucieszyłam. Zresztą tak jak większość ludzi tutaj. Kocham rap i trap odkąd tylko pierwszy raz go usłyszałam.

....... 2 godziny puźniej........

Jeszcze nic nie wypiłam a impreza się już mocno rozkręciła. Po chwilach wyborów padło na to aby boxdel był barmanem bo inni nie chcieli. Był trochę nie zadowolony z tego powodu ale się mu nie dziwię. Mi też by się nie chciało tam stać i nalewać drinków z listą kto już wypił a kto nie. Koszmar serio współczuje mu.

Właśnie w głośnikach usłyszałam moją ulubioną piosenkę. Delfin Bedoesa, Beteo, Multiego i Koldiego. Jak ja to kocham. Odrazu pobiegłam na parkiet trzymając za rękę Agatę. Tak samo jak ja ona wręcz uwielbiała tą piosenkę.  Zaczełyśmy się drzeć tak jak dość dużo osób na tej imprezie.

Po piosence całe zdyszane skakaniem i darciem mordy przyszłyśmy do naszje ekipki. To co tam zobaczyłam było... em... trudo powiedzieć...

OooooooooooO

Siemanko mam nadzieję że rozdzialik wam się podobał już niedługo nowa część elo.

                                                                                                ~256 słów

Apokalipsa Zombie i YouTube...Where stories live. Discover now