(Nie)Normalna Historia

Szkoła

Była Już 7.00

O CHOLERA 7.00 , Spóźnię się do szkoły , NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE.

-Okej LILY spokój wszystko będzie dobrze

-Masz jeszcze 30 minut do wyjścia , Oki idę umyć zęby 

*szuru szuru 

Dzień dobry kochanie jak się spało księżniczko ? Powiedziała mama

OK, co jest na śniadanie? Powiedziałam

-To co zwykle maleństwo czyli kanapki z Nutellą 

To dobrze

20 minut później 

Jestem już gotowa

Na szczęście mam blisko do szkoły,

Niestety pierwszą lekcje miałam fizykę

Gdy weszłam do klasy przedstawił mi się pan Warno,  lecz cóż

uczył nas o I I I Zasadzie Newtona , Szczerze Spałam całą lekcje

Gdy zadzwonił dzwonek poszłam do biblioteki aby wypożyczyć książkę,

Zobaczyłam że jakieś 2 "tapeciary" Znęcają się nad jedną dziewczyną , Nie mogłam na to pozwolić.

-Ej wy przestańcie się nad nią znęcać! *Wykrzyknęłam*

- A co nam zrobisz dziewczyneczko? *odpowiedziała różowo włosa*

-Powiem dyrektor *odpowiedziałam*

-Okej zluzuj porty koleżanko *powiedziała niebiesko włosa*

-Nie musisz płakać koleżanko* powiedziałam*

I w tym momencie ją przytuliłam

Zadzwonił dzwonek i musiałam iść do klasy, Miałam teraz polski chyba z Kają Kielczyk .

Pani kazała nam napisać temat i przepisać jedną definicje z książki.

Powiem że nowa klasa niezbyt miło mnie przywitała ale cóż może się to zmnieni

Pani Kaja opowiadała nam że gdy była 2 podstawówce to uwielbiała w-f.

Lecz później w gimnazjum i w liceum nie lubiała go bo było pływanie a ona się topiła xDD 

Lekcja jak lekcja minęła jak na pstryknięcie palca.

Poszłam więc na korytarz i poszłam w stronę stołówki, 

Nie uważałam jak idę i wpadłam na pewnego chłopaka

Był to wysoki zielono włosy chłopak

-Uważaj jak idziesz! *powiedział chłopak*

-Przepraszam *odpowiedziałam*

-Jak masz na imię ? *powiedział chłopiec*

-Umm... Lily , a ty ? *odpowiedziałam

- Ja Jack *powiedział*

-Miło cię poznać *odpowiedziałam*

Nagle znikąd przypałętały się tapeciary i zaczęły kleić się do Jack'a

Chłopak próbował je odtrącać lecz było to na daremno.

Zadzwoniła dzwonek i poszłam do klasy.

KONIEC

333 słów HIHIHHI

-