Lola miała ciężkie życie.
Siostry nie dawały jej spokoju ciągle rozmawiały o niej. Aż pewnego wieczoru powiedziała o tym rodzicą ,a rodzice powiedzieli: Córeczko nie martw się. Są jeszcze małe i nie widzą że tak nie wolno o kimś mówić. Jutro porozmawiamy z nimi a ty idź już spać. Dobrze! No to dobranoc. Lola poszła do łóżka i nie martwiła się że siostry będą jej dokuczać. Pomyślała sobie o tym jak bedzie się uczyć latać i zasneła. Lola obudziła się i słyszała jak mama rozmawia z siostrami ucieszyło ją to bardzo. W końcu siostry nie będą już Loli denerwować. Potem odbyła się pierwsza lekcja latania. Lola była zdenerwowana ale wszystko poszło jej dobrze i była szczęśliwa.
