13 października 1984
Drogi Pamiętniczku,
Minął już prawie rok. Jestem teraz w drugiej klasie liceum, a Jungkook powinien być w trzeciej. Do tej pory słyszałem tylko, że nie jest z nim tak całkiem w porządku. Przez to jestem pełen obaw. Ze mną też nie jest dobrze, ale czy jest się czemu dziwić ?
Nauczyłem się lepiej koncetrować i nauka idzie mi całkiem dobrze.
Do domu przychodzę tylko spać. Rodzice codziennie przepraszają mnie i próbują tłumaczyć swoje zachowanie. Za to ja wywracam oczami i zakładam słuchawki mojego walkmana. Cóż za bezczelność.
Moich biologicznych rodziców nie widziałem już nigdy więcej od momentu, gdy zaczepiono mnie na ulicy. Szybko się poddali. Widocznie było im to na ręke.
Dziś znów jest 13 października. Wybrałem się do parku, gdzie przeżyliśmy nasz pierwszy pocałunek.
Usiadłem na ławeczce i odchyliłem głowę. W tym roku było znacznie zimniej.
Wieczorem odwiedziłem babcię, która miała dla mnie nieoczekiwany podarunek.
Podała mi czerwony szalik, który nadal nasiąknięty był zapachem brązowowłosego.
Złapałem go i opadłem na ramię kobiety, płacząc i pociągając nosem.
Cud, że mam jeszcze czym płakać.
CZYTASZ
we fell in love in october ; taekook
Fanfictaehyung zaczyna prowadzić pamiętnik z najgorszych dni jego życia taekook ; angst ; 80s!au ~ krótkie rozdziały