#Patrycja
Poniedziałek
Bip bip bip
-Cholerny budzik,kto go w ogóle wymyślił
Wstałam,poszłam do łazienki wykonać poranną toaletę,ubrałam się,
uczesałam i lekko pomalowałam.
################################
Weszłam do kuchni zrobiłam na wszystko jakieś płatki i je zjadłam.
Spojrzałam na zegar i kurde 7.37, szybko zabrałam plecak i wyszłam.
Jak weszłam do szkoły była 7.48
Pierwsze co przyszło mi na myśl to gabinet dyrektora,więc udałam się na poszukiwania go.
################################
Zapukałam do drzwi ,a gdy usłyszałam ,,proszę" weszłam do gabinetu,za biurkiem siedział 40-letni mężczyzna.
Zapewne to jest ten dyrektor-pomyślałam
Dzień dobry-powiedziałam siadając na krześle przed nim
Dzień dobry,a więc to ty pewnie jesteś Patrycja.Masz tutaj plan lekcji,książki i kluczyk do szafki-powiedział podając mi to wszystko.
Dziękuję,do widzenia-powiedziałam wstając i wychodząc.Udałam się na poszukiwania szafki,gdy ją znalazłam włożyłam do niej wszystkie niepotrzebne książki.Poszłam w kierunku klasy.
################################
Dzień dobry-powiedziałam wchodząc do klasy,za biurkiem siedziała 20-letnia kobieta.
Dzień dobry, pewnie jesteś nową uczennicą-tak-więc stań na środku i opowiedz nam o sobie-jak powiedziała tak zrobiłam.
Hej jestem Patrycja lubię jazdę konną i biegać i to chyba tyle.
Dziękuję,usiądź obok Martyny.
Podeszłam do przedostatniej ławki przy oknie.Siedziała tam blondynk, chyba w moim wieku.
Podeszłam do ławki i usiadłam.
Hej jestem Martyna,a ty?-powiedziała szeptem
Cześć, Patrycja-odpowiedziałam jej.
I tak minął mi cały dzień w szkole, na przerwach rozmawiałam z martyną.Jak weszłam do domu,zjadłam obiad po tym skierowałam się do pokoju i odrazu padłam zmęczona na łóżko.
Hej sory za wszystkie błędy.Do zoba.
CZYTASZ
Moja na Zawsze.
WerewolfMam na imię Patrycja Hostwood.Mam 17 lat i przeprowadzam się do dziadków z powodu śmierci rodziców. -Ehh nowe życie czas zacząć-westchnęłam.Witam w miasteczku Saint Pol.
