From Nice To Killer (Korean BFF) (Killer Girls Story)

*3*

Szłam do Komo. Zbliżała się 17.
_________________
U komo....
__________________
-Hej.
-Cześć.
-Mam ten odświeżacz. Chodź, pokaże ci.
-Ok.
_______________
-Dobra. Poczekaj, przygotuję narzędzia i bedziemy zaczynac.
-Ok.
_____________
Po przygotowaniu....
_____________
-Teraz poczekaj, muszę....
*dring, dring*
-Komo, muszę odebrać.
-Ok. Ja już zaczynam.

~Halo.
~Czesć.
~To znowu ty?
~Ta.
~Powiesz jak się nazywasz?
~Ale nikomu nie mów. To imię jest złe. Jak się je wymówi odrazu dostaje ataku paniki i w ułamku sekundy teleportuje się np. Do ciebie i odrazu zabijam.
~Jezu, to straszne!
~Wiem. Mam pecha w życiu ze mam takie imię. Ale, naprawdę obiecaj..
~Jasne. Teraz mów.
~M-Maya...
~MA...
~NIE WYMAWIAJ!
~Dobrze...
~:)
~Słuchaj, Dziewczyno na litere M, muszę kończyć.
~Dlaczego?
~Długa historia...
~Ok. To.. pa.
~Pa.
_____________
-Jestem.
-Z kim gadałaś?
-Z nikim.
-Powiedz.
-Nie! Zrobiłes ten odświeżacz?
-Tak.
-Dzięki :)
-Od czego ma się przyjaciół.
-Ja spadam, jutro mam sprawdzian.
-Pa. Powodzenia :)
-Pa :)
____________
W domu....
_____________
-Jestem!
-I jak? I jak?!
-Dobrze. Teraz uważaj bo stłuczesz zamontowaną kamerkę.
-Ok.
-Teraz już idź, muszę się poduczyć na sprawdzian.
-Powodzenia, heh.
-Dzięki. Pa :)
-Narka :)