Naruto inna historia

Pierwsza Misja Drużyny 7

Dzisiaj wstałem o 7:30 a misję mieliśmy mieć dopiero o 9:00 więc po ubraniu się i porannej toalecie oraz spakowaniu się na misję zjadłem
z rodziną śniadanie i poczytałem książkę
o naturach chakry z którymi sobie nie radziłem. Po tych czynnościach wyszliśmy z Naruko na umówione miejsce, spotkaliśmy tam Sasuke i Sasuki.

-Cześć- przywitaliśmy się po czym dostaliśmy wesołą odpowiedź od Sasuki i mniej wesołą od Sasuke.

-Sensei jak zwykle się spóźnia- powiedziała Naruko a Sasuke przyznał jej rację, a ja i Sasuki byliśmy zajęci rozmową

Rozmowa Naruto
I Sasuki

-Sasuki jak myślisz jaka będzie nasza misja?

-Myślę, że coś typu zbieranie ziół skoro sensei kazał nam wziąć namioty.

-Możliwe, a tak apropo to zo że sobą wzięłaś Sasuki?- Zapytałem

-Dodatkowe ubrania, shurikeny, kunaie, wybuchowe notki, namiot i śpi... Zaraz ja nie wzięłam namiotu i śpiworu- powiedziała Sasuki a w tym samym momencie przyszedł Kakashi i ruszyliśmy za bramę więc Sasuki nie miała czasu wrócić do domu po namiot i śpiwór.

-Spokojnie Sasuki pożyczę ci mój a ja wezmę więcej wart- powiedziałem a Kakashi się wtrącił   
i powiedział że wezwie zwoje psy aby pilnowały nas podczas snu.

-Naruto a będę mogła spać z tobą?- zapytała mnie niepewnie Sasuki.

-Tak tylko mam taki typowy namiot na misję i nie wiem czy ci będzie wygodnie.

-Spokojnie damy sobie radę. - powiedziała Sasuki z uśmiechem. Po czym dalej szliśmy bez żadnych problemów.

Misja jak się okazało była misją doręczycielską do wioski piasku a po około 5 godzinach biegu zrobiliśmy sobie postój i ognisko po czym mieliśmy czas wolny.

-Naruto choćmy się przejść- zawołał mnie Sasuke. Po czym wstałem i podeszłem do Sasuke, odeszliśmy kawałek i Sasuke rozpoczął rozmowę.

-To kiedy zamierzasz jej powiedzieć?

-Ale co i komu?- zapytałem niepewnie

-Sasuki i ty już wiesz co.- powiedział śmiejąc się Sasuke.

-Przejrzał cię.- powiedział kurama lekko się podśmiechując się Kurama

-A cicho tam- powiedziałem do Kutarmy który dalej się śmiał.

-Skąd to wiesz Sasuke?- zapytałem Sasuke lekko się jąkając.

-Widać to po was. Gdy powiedziałem o moich podejrzeniach mamie, tacie i Itachiemu to mama od razu chciała wam wyprawiać ślub i wybierać Sasuki suknie, tata i Itachi poszli to opić do największego baro-kasyna w dzielnicy Uchiha.

Odpowiedziałem mu bardzo wymownym milczeniem i wróciliśmy do obozu.

Była około dwunastej w nocy a ja obudziłem się
i poczułem jak coś leży mi na ramieniu jak się okazał była to Sasuki która patrzyła na mnie swoimi pięknymi czarnymi oczyma.

-Naruto ja chciałam ci coś powiedzieć.

-Sasuki ja też chciałem Ci coś powiedzieć.

-Ja, ja cię kocham--powiedziała do mnie Sasuki- chciałam ci powiedzieć to już dawno ale nigdy nie byliśmy sam na sam.

-Ja ciebie też kocham- Powiedziałem do Sasuki po czym nasze usta złączyły się w krótkim pocałunku. Po czym Sasuki usunęła a ja usłyszałem chichot popatrzyłem w tamtą stronę
i zobaczyłem Sasuke z tym przeklętym shanringanem te oczy niczego nie zapomną

-Czego tu draniu?- próbowałem krzyknąć lecz wyszedł z tego szept ponieważ Sasuki spała a ha jej nie chciałem obudzić.

-Nic tylko przechodziłem ale przypadkowo usłyszałem waszą rozmowę.- powiedział dalej chichocząc Sasuke.- Jak powiem o tym mamie to będzie ślub, ale spokojnie już wam zaplanowałem miesiąc miodowy.- powiedział Sasuke po czym odszedł a ja poszłem spać delikatnie przykrywają Sasuki moim śpiworem.

Reszta drogi minęła spokojnie ja cały czas szłem koło Sasuki a Sasuke i Naruko przed nami. Niestety Sasuke powiedział Naruko o wczorajszym dniu a ta zrobiła mi wykład jak powinienem traktować jej najlepszą przyjaciółkę a po powrocie do domu od razu powiedziała o tym mamie. Mama od razu spotkała się z Mikoto, od razu zaczęły planować nam ślub mimo, że mieliśmy dopiero 14 lat,trochę mało jak na ślub.

____Time Skip____

Minął rok od naszej pierwszej misji ja i Sasuki staliśmy się parą i za tydzień podchodzimy do rgzaminów na chunina a jako drużyna jesteśmy najbardziej zgranie z naszego rocznika.

___________________________________

Z góry przepraszam za błędy.

Jeżeli wam się podobało to zostawcie gwiazdkę lub komentarz.