Leżałem w piachu i zastanawiałem się czy być gwałconym czy jednak nie. Mój niedoszły gwałciciel chyba umiał czytać w myślach gdyż po chwili rzekł:
"Nie bój się, nie mam zamiaru cię gwałcić. Jeszcze."
Szczerze, to chyba trochę mnie zasmuciły jego słowa, bo czułem, że byłem już wystarczająco dojrzały aby w końcu ktoś we mnie wszedł.
- Nie odpowiedziałeś mi jeszcze. Kim jesteś?
-Ech... bo ja... ten. eeeeeeeeeeeee... - zacząłem się jąkać. Nie sądziłem żeby ktoś taki mówił do mnie takie rzeczy, leżąc w takiej pozycji.
-No słucham.- Odpowiedziała moja miłość, a w jej głosie dało się słyszeć złość.
-Jestem Mariuszek, mam 10 lat, tnę się, mam depresje, a pan jest jedynym sensem mojego istnienia.
-Co kurwa? xD
-Em, już nic... nie ważne.
-Nie, słuchaj nie chciałem Cię wyśmiać. - powiedział, łapiąc mnie za rękę - doceniam to, naprawdę...
Czułem, że cała moa twarz oblała się rumieńcem, a moje policzki chyba zaczęły już płonąć.
- Bartosz jestem- powiedział, uśmiechając się przy tym- Ale znajomi mówię mi Bart.
- Więc mogę do ciebie mówić Bart?
-Nie gówniarzu, ty masz się do mnie zwracać per panie Bartoszu. A poza tym, czemu nie jesteś w szkole?
-Test z przyrki, jebać.
-Moja krew, hehe.- powiedział i poczochrał mnie po głowie.
Znowu się uśmiechnąłem, a Bart odwzajemnił ten uśmiech. Było od niego czuć wódę mocno. Jakimś sposobem, bardzo mnie to podnieciło i poczułem nieodpartą ochotę by go pocałować
Bart chyba rzeczywiście umiał czytać w myślach, bo schylił się nade mną, tak, że nasze usta prawie się stykały. Nagle wepchał język w moją jamę ustną i zaczął wpychać swój język coraz to głębiej i głębiej, dopiero gdy już zacząłem się krztusić z braku powietrza, oderwał się od moich ust i wytarł swoje rękawem kurtki z adidasa kupionej w lumpeksie na wyprzedaży. To był mój pierwszy pocałunek! Smakował ruskimi fajkami i tanim winem kupionym w Tesco!
- o fu
YOU ARE READING
BRANIE NA RUCHANIE // HARD YAOI ♥♥♥ [ Z A J E B I S T E ]
Romance! TA KSIĄŻKA TO REUPLOAD, POPRZEDNIO ZOSTAŁA USUNIĘTA ! Uwaga!!! W treści utworu przeplatają się liczne seksy, gwałty, używki, morderstwa, demony. Opowiadanie przeznaczone tylko dla dorosłych!