Część 2

139 10 0
                                    


Pers.Węgier

Stałem jak wryty, nie wiedziałem co robić po chwili się ogarnąłem i zacząłem biec za Polską chociaż ona była szybsza. Wbiegłem za nią do jakiegoś lasu spojrzałem za siebie gdy się odwróciłem już jej nie było. Ponieważ było już ciemno, zimno i zaczęło padać postanowiłem pójść do Rosji (jego dom jest najbliżej) i powiedzieć o całym zajściu.

~Pod domem Rosji~

~PUK PUK PUK (200 razy puzyniej kropka)

R: KTO TO KUR~ O hej Węgry

W: Wpuścisz mnie mam coś ważnego do powiedzenia ekipie

R: Wchodź

~Pers. Polski~

Było już ciemno i nic nie widziałam więc jak zawsze musiałam se coś zrobić 


//Smutek i łzy//   [Country humans]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz