~pers. Polski~
Hej jestem Polska mam 17 lat, jestem dość nieśmiała po 1 i 2 wojnie światowej unikam ludzi, staram się nie pokazywać, nikomu nie ufam
P: Kolejny jebany dzień- odwinęłam bandaże z wczoraj, wzięłam nuż do ręki ( trzyma go przy łóżku) i zaczełam się ciąć, poczym podeszłam do apteczki i owinęłam rany bandażami- po co ja w ogóle żyję..., głodna jestem pójdę po coś do jedzenia.
Podeszłam do lodówki i zauważyłam że jest pusta.
P: Znowu muszę iść do sklepu...
Zamknęłam lodówkę podeszłam do wieszaka i zdjęłam czarną kurtkę, ubrałam ją i założyłam kaptur. Wyszłam z domu nie zamykając drzwi, po co mam je zamykać. Kiedy szłam (łąką kwiaty pachły ona mnie odepchła) do sklepu zauważyłam Węgry, chyba kogoś szukał. Podszedł do mnie z szczęśliwo-zdziwioną miną.
W: POLSKA?!- szlag poznał mnie- CO TY TU ROBISZ?! NIC CI NIE JEST?!MARTWILIŚMY SIĘ O CIEBIE
#############################################################################
przepraszam że takie krótkie
CZYTASZ
//Smutek i łzy// [Country humans]
Novela Juvenilpolska po 2 wojnie światowej tajemniczo zniknęła nikt nie wie gdzie jest... nikt nie wie co się z nią stało... to moja pierwsza książka mam nadzieje że się wam spodoba za błędy ortograficzne przepraszam