Pierwszy dzień szkoły minął tak, jak można było się tego spodziewać. Wrzaski, kłótnie i pytania ze strony nauczycieli, gdzie to się było na wakacjach?
Mijały dni, jeden za drugim. Laura była od samego początku pozytywnie nastawiona do nauki, ale z każdą kolejną minutą, godziną spędzoną w szkole, jej optymizm gasł.
Nadszedł październik. Laura ze swoją przyjaciółką Amandą, dużo czasu przebywała w bibliotece szkolnej. Laura była zainteresowana pewną książką, którą potem zaczęła notorycznie czytać. Do biblioteki zaczęli przychodzić chłopcy z jej klasy, co wcześniej się nie zdarzało. Przychodził Adrian, Jacek i Igor. Igor od czasu, do czasu zerkał na zaczytaną Laurę. Po kilku razach dziewczyna to dostrzegła i tak niewinne też patrzyła na rzekomo szukającego książki Igora. Laura i Igor chodzili do klasy ponad 6 lat i nigdy nie rozmawiali. Mówili np. ,, cześć, czy jaka lekcja teraz?'' i nic więcej. Teraz zaczęli rozmawiać o książkach. Igor był osobą gadatliwą, gwałtowną i energiczną, dostawał uwagi ale z pozoru był miły i uprzejmy. Laura poleciła mu pewną książkę, a on całą ją przeczytał. To było prawdziwe zauroczenie.
Pewnego razu gdy Laura nocowała u Amandy, dziewczyna wyznała przyjaciółce, że podoba się jej Igor. Amanda była zaskoczona wyznaniem Laury ale cieszyła się. Laura zapytała.
- Amanda masz może numer do Igora? - powiedziała zawstydzona.
- Mam. - zaczęła dyktować Laurze numer Igora.
- Napisać do niego coś? [Laura]
- Taak! [Amanda]
Laura pisała chyba z trzy godziny z Igorem i od tego pamiętnego wieczoru Laura regularnie pisała z Igorem.
Mam nadzieję, że podobała wam się ta część o zauroczeniu Laury i Igora. Niedługo pojawi się ciąg dalszy.
CZYTASZ
Fałszywa MIŁOŚĆ, prawdziwa HISTORIA
RomansaRok szkolny miał być dla Laury nowym wyzwaniem. Sprawdziany, kartkówki, źli i toksyczni ludzie...z wyjątkiem Igora. Igor i Laura to zupełnie dwa różne światy, lecz ich serca stały się z czasem jednością, z pozoru...a jak wiadomo pozory mylą.
