Straszny dom - prolog

12 0 0
                                    

Czterech przyjaciół Eryk, Eliza, Maks i Amelia, wyruszyli w podróż pieszo. Zaczęło padać, akurat zatrzymali się przy starym domu cały był obrośnięty mchem i liśćmi, postanowili wejść do strasznego domu i zapytać się właściciela czy mogą przeczekać burze, podeszli do drzwi i zapukali ku ich zdziwieniu drzwi otworzyły się same gdy weszli ich oczom ukazały się stare zakurzone meble zwiędłe rośliny i zapalone świece zamiast lamp. Przywitał ich jakiś starzec, Eryk spytał się starca czy mogli by tu przeczekać burzę, stary mężczyzna odparł że się zgadza. Zaprowadził ich do pokoju Elizę przerażały głowy jeleni wiszące jako trofea na ścianie. Gdy przestało padać chcieli już ruszać dalej, kiedy już mieli otworzyć drzwi, nagle się zatrzasnęły świece zgasły, wtem zabrzmiał zło wrogi śmiech. Gdy wszystko ucichło świece znów się zapaliły, drzwi zniknęły i była ściana wszyscy zaczęli się bać z czego najbardziej Eliza i Eryk po schodach zaczęła schodzić dziwna postaci z mieczem Eryk i Maks zaczęli biec w prawo, a Eliza i Amelia w lewo.

To moja pierwsza książka jakom pisze myślę że się wam podoba.

Dom strachówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz