Yoongi, książę Haressu

676 42 4
                                    

Rodzina królewska jadła. Król głośno przeżuwał, podczas kiedy jego najstarszy syn, Yoongi, prawie nic nie jadł. Młodszy patrzył na swojego brata gryząc małe kawałki steka. Miejsce królowej było puste.

- Yoongi, zjedz coś. Jutro czeka nas długa droga - powiedział król

- Nie jestem głodny - krótko odpowiedział książę

Król westchnął i odłożył swój widelec.

- Dobrze. Możesz iść do swojego pokoju. Wyślę do ciebie kogoś z jedzeniem za parę godzin.

Yoongi wstał i wyszedł z jadalni trzaskając drzwiami. Jego ojciec westchnął.

- Ojcze, czemu to ja nie mogę poślubić
księcia Aten? - zapytał najmłodszy

- Ponieważ jako pierwszy urodzony alfa, ta rola przypada twojemu bratu
- wyjaśnił król - Nie smuć się Namjoon. Będziesz mógł sam wybrać kogo poślubisz w przyszłości!

Książę przytaknął i znów zaczął jeść wraz z ojcem.

W tym samym czasie, Yoongi chodził wokół swojego pokoju, myśląc jak uciec swojemu przeznaczeniu. Nigdy nie spotkał księcia Aten i jedyne co o nim wiedział to to, że był omegą i że wszyscy szlachetni synowie zabiegali o niego. Prawdopodobnie miał kogoś na oku i załamał się, gdy się dowiedział, że musi poślubić księcia Haressu.

Yoongi nie był w nikim zakochany. Nie miał dobrych kontaktów z ludźmi.
Nie wychodził zbyt często, a jeśli już wyszedł, to najczęściej do ogrodów pałacowych.

- Przestań myśleć tak głośno, twój ojciec będzie się o to martwił

- Odwal się Hoseok.

- Ugh. Jesteś wredny. - krzyknęła beta zdejmując buty i siadając na łóżku.

- I bądź cicho - dodał książę, wciąż krążąc po pokoju.

Hoseok był ochroniarzem księcia. Był betą, ale i tak był jednym z najlepszych wojowników w kraju. Był prawdziwym promyczkiem, który pasował do gniewnego przez większość nastroju księcia.

- Nie martw się! - powiedział Hoseok - słyszałem że ta omega jest cholernie piękna!

- Nie o to chodzi - odpowiedział Yoongi

- Jak chodzi ci o to, czy jest płodny, to nie powinieneś się martwić. Omegi z Aten są najbardziej płodne w tej części świata!

- To też nie problem.

- To o co ci chodzi?!

Yoongi przestał krążyć i spojrzał na swojego ochroniarza. Podszedł do niego i usiadł obok.

- Nigdy go nawet nie widziałem! I wiem że kultura Aten jest inna niż nasza. Poza tym co jak on już kogoś ma i złamę mu serce biorąc z nim ślub? Co jak on nie chce być przeze mnie naznaczony?

- Więc martwisz się o to, że ten książę Cię nie zaakceptuje? - spytała beta

Yoongi przytaknął.

- WOW! Więc jest lepiej niż myślałem - odpowiedział Hoseok wstając

Yoongi spojrzał na niego.

- Dlaczego?

- Spodziewałem się czegoś w stylu "Nie chcę brać z nim ślubu, pewnie jest bezpłodny... bla bla bla..."

- Hej! Po pierwsze, nie mam tak niskiego głosu. Po drugie... pewnie nigdy nie wziął bym ślubu, gdyby nie ten ustawiony. Czuję się trochę dziwnie z tym, że to ja będę miał z tego korzyści...

- Nie martw się stary! Jestem pewny, że Jimin Cię pokocha!

Hoseok poklepał księcia po plecach, po czym wyszedł z pokoju, wpuszczając pokojówkę z jedzeniem dla Yoongiego.

Hejka! Zbierałam się żeby zacząć to tłumaczyć jakieś 3 miesiące 😂😂
Dajcie dużo miłości autorce tego cuda Pink_Spinach💛
Postaram się niedługo wstawić nowy rozdział💛

Btw wiem że Ateny istnieją a Haress nie, ale nie do końca wiedziałam jak to przetłumaczyć😂

yoonmin / omegaverse / an arranged wedding isn't maybe this bad / TŁUMACZENIE PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz