Ha a nie mówiłam

31 1 2
                                    

[Mateusz]Otworzyłem szafkę spoglądając czy nie ma moich znajomych. Wyjąłem potrzebne mi książki na pierwsze trzy lekcje i włożyłem kurtkę do środka. Znowu sprawdziłem czy ich nie było, usiadłem na ławce uprzednio zamykając szafkę i otworzyłem książkę historyczną. Zaczytałem się tak że nie zauważyłem jak trójka moich kolegów weszła do szatni.
-Cześć Solarz.-powiedział jeden z nich i usiadł koło mnie, sprawdzając jakie dzieło czytam. Po chwili już ich nie było a ja spojrzałem na zegarek- dobiegała ósma, musiałem się zebrać na lekcje.

Ostatnio miałem masę problemów z matmą-byłem raczej z typu humana. Swego czasu nie przeszkadzało mi to, ale wizja tego że przez ten głupi przedmiot nie dostanę się do wymarzonego liceum trochę mnie przytłaczała. Ludzie uważają mnie za oschłego i bez uczuć człowieka- cieszy mnie to bo właśnie o to mi chodzi. Gra weszła mi w krew, idealnie odwzorowywuje królów dzięki którym Polska nie poszła z dymem w czasie średniowiecza.

Wytrwać do historii i mieć z głowy cały dzień durnych i nie potrzebnych przedmiotów takich jak chemia, czy matma.

Pomyślałem wchodząc do sali przedmiotu zwanego królową nauk.
Popatrzyłem bez uczuć na resztę klasy i usiadłem w pierwszej ławce. Chwile później przyszedł mój sąsiad z ławki- Marceli. Zapatrzyłem się. Jego oczy były jak czarne oliwki a włosy?? Oh plotki chodzą że są bardzo przyjemne w dotyku. Nawet bym dotkną ale to by było nie na miejscu w opinii moich znajomych ze średniowiecza. Na historii kątem oka widzę jak Basia je dotyka. Zawsze ze zdziwieniem patrzę na blondynkę ale w głębi serca chciałbym być na jej miejscu.

[Marceli] Czasami zastanawiałem się jak nasza pani od matematyki została nauczycielką tak cudownego przedmiotu.
Na każdej lekcji gadałem z Ingą i Marysią no i jeszcze z tą szatynką tylko nie pamiętam jej imienia zreszta trochę dziwnie się zachowuje. Ale wracając to ta babka zawsze zwraca mi uwagę ale wie że i tak umiem wszystko co danego dnia było przerabiane. A zresztą one też oprócz tej trzeciej, tylko ze smutkiem patrzę na to jak pani zawraca uwagę mojemu koledze-Mateuszowi- żeby robił coś na lekcji a nie czytał artykuły o przedwojennej Polsce. Byłem gejem, ale nie lubiłem się do tego przyznawać chociaż są plotki że nie które dziewczyny z klasy chciałyby mieć przyjaciela geja. Niektórzy chłopcy mi się podobali ale nie byli niestety homo.
*
[Mateusz] Wszedłem do pałacu zwanego moim domem, zamykając na złość mojej siostrze drzwi przed twarzą.
-Mateusz!!!!!- krzyknęła moja rodzicielka.
Ruszyłem w kierunku kuchni aby dowiedzieć się po co mnie wezwano.
W kuchni stała Anna- moja matka. Gotowała zupę na dzisiejszy obiad. Gdy usłyszała moje kroki odrazu odwróciła się w moją stronę.
-Sucham.-odparłem ze zmęczeniem i usiadłem przy barku.
-Znalazłam ci korepetytora
-Mhm mów dalej.
-Gadałam z mamą Marcelego i ustaliłyśmy że to bardzo dobry pomysł żeby cię uczył.
Zamarłem. Nie potrafiłem się odezwać.
-O...On??-zapytałem żeby się upewnić.
-Tak, dzisiaj do ciebie przyjdzie- odparła z wielkim uśmiechem na ustach.
Wstałem i wyszłam z kuchni kierując się w stronę mojego pokoju. Położyłem się na łóżku i leżałem bezruchu. Czas leciał mi nieubłaganie. Nadal leżałem gdy usłyszałem głośny dzwonek do drzwi.

[Marceli] Musem wypchnięty z samochodu stałem pod drzwiami jego domu. Otworzyła mi bardzo miła kobieta o krótkich włosach.
-Cześć Marceli, mam na imię Ania.-przywitała się
-Dzień dobry.-powiedziałem cicho ze spuszczonym wzrokiem. Mama Mateusza pokazała mi jak mam dojść do pokoju chłopaka a następnie poszła zapewne do kuchni.

Powoli ruszyłem, zastanawiałem się jak to będzie.Dziwnie się czułem bo był on przecież moim kolegą a jednak darzyłem go jakimś uczuciem. Czy to że  ja i on jesteśmy parą idealną się sprawdzi? Dużo dziewczyn nas shipuje, ale zawsze im zaprzeczam, a tym samym zaprzeczam też sobie. Dobrze że kończy się już szkoła. Przynajmniej nie usłyszę od nich: Ha a nie mówiłam.

Wszedłem do pokoju. Brunet wstał z łóżka i przywitał się mocnym uściskiem ręki. Usiedliśmy przy biurku a ja zapytałem się czego nie umie. Chłopak nie odpowiedział, podrapał się po głowie.

[Mateusz] Nie wiedziałem o co zapytać, byłem ciekawy innej sprawy, ale zastanawiałem się czy aby jest na miejscu to powiedzieć.
-Ej a tak z innej beczki. To masz już jakąś dziewczynę na oku???- nie uwierzyłem że te słowa przeszły mi przez gardło.
- Emmm tak jakby to powiedzieć, to raczej nie gustuje w płci pięknej.-odpowiedział. W tej samej chwili zrobiło mi się słabo aż wreszcie upadłem na ziemię.
[ Marceli] Na początku się przestraszyłem po tem dzięki mojej koleżance wiedziałem co zrobić położyłem go na ziemi i  podniosłem mu wszystkie kończyny.
Po chwili jego oczka otworzyły się a on podniósł głowę delikatnie całując mnie w usta. Jednak Basia miała rację.

[Basia]
-Kocham cię.- powiedział mój chłopak przytulając mnie w tym samym czasie.
-Ja ciebie też, ale koniec tych czułości muszę pokroić ciasto zanim wszyscy przyjdą, a ty rozpalić ognisko.- oznajmiłam i wyszłam na dwór. Chłopak wyszedł za mną i cały czas się na mnie patrzył.
-Sheeeey....rozpal to ognisko.- miałam go dosyć ale go szaleńczo kochałam
-Jak weźmiesz ode mnie sałatki to ja mogę rozpalić to ognisko.-powiedział znany mi głos.
-Ingaaa.- krzyknęłam i przybiegłem do brunetki.Dziewczyna była dosyć wysoka i w miare chuda, miała włosy sięgające jej do ramion. Ubrana była w jasnoróżowy sweter z przodu włożony do dziurawych spodni a na nogach oczywiście pudrowe szpilki .Obok niej stał jej chłopak, blondyn o dziesięć centymetrów wyższy, razem wyglądali naprawdę słodko.
-Też cieszę się że cię widzę.- powiedziała i mnie przytuliła a następnie przywitałam się z jej partnerem.Razem poszłyśmy rozpalać ognisko. Gdy w furtce ujrzałam Mateusza i Marcelego odrazu przybiegłam
do chłopców a moja towarzyszka za mną.
-Cześć. Gdzie wasi partnerzy???- zapytałam z ciekawości. Chłopcy popatrzyli się na siebie a następnie złapali za ręce.
-Aaaaaaaaaaa. -Zaczęłyśmy krzyczeć tak że nasi partnerzy myśleli że coś nam się stało.
-Ha a nie mówiłam.- odparłam z dumą.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 07, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

StoriesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz