Hyzio: Pokłóciłeś się z Tasią?
Dyzio: Nah, co chwilę przypomina sobie głupoty które zrobiłem, a potem przestaje ze mną rozmawiać...
Tasia: SKOCZYŁEŚ Z BUDYNKU IDIOTO!
Dyzio: A TY MNIE URATOWAŁAŚ, WIĘC ŻYJĘ, PRZESTAŃ MI TO WSZYSTKO WYPOMINAĆ!
Wszyscy inni: ???
