nie chat, wybaczcie

75 9 2
                                    

Wcisnalem na swoj zgrany tyleczek (moze nie tak zgrabny jak kiedys, ale nadal) ciasne jeansy. Musze wygladac zajebiscie, bez ubran tez wygladam zajebiscie, ale pominmy ta kwestie.
Musialem wygladac zajebiscie dla pana Parka SPIERDOLINE ZYCIOWA Chanyeola.
Jesli Pan Spierdolina zrobil sobie blond to mi stanie, tak tylko mowie, zeby przypalu. Jeszcze zawitam u Kyungsoo i Luhana, bo czemu by nie odwiedzić wiecznej cnotki, plotkareczki oraz pana, ktory uważa sie za sowe. Ostatnio po dragach uznal, ze umie latac i skoczyl z drugiego pietra. Przyznam SMIALEM SIE JAK POJEBANY JAK UPADL W KRZAKI. Chociaz nic mu sie nic nie stal, tylko byl caly w lisciach.
Wracajac do mojego zajebistego wygladu. Jebnalem sobie 15/10 kreski, teraz lecim do cnotek.

Zrobilem im Z BUTA WJEZDZAM jako rich bitch moge wszystko i nic musze. Jak zwykle nudziarze grali w planszowke. Jak.tak.mozna.do.wielkiego.chuja.spierdoliny. W sumie to ma malego jesli porownam do historii lu o bydlaku sehuna to chanyeol nie ma zadnych szans.
- nie rozwalaj tego! - pisknal luhan gdy kopnalem "przypadkowo" planszowke i sie rozplakal. Nic nowego.

Chuj, wychodze z KROLESTWA NUDZIARZY i lecem na randeczke z panem chanyeolem.

PRZEPRASZAM, ALE NOM
musialem
przepraszam, ze nie ma polskich znakow
nie mam polskiej klawiatury)):

𝚌𝚑𝚊𝚝|𝚔𝚊𝚒𝚜𝚘𝚘 𝚌𝚑𝚊𝚗𝚋𝚊𝚎𝚔 𝚑𝚞𝚗𝚑𝚊𝚗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz