chanyeol probuje rozmaic sex hehe

152 22 9
                                    

chanyeol: baekhyun, chcesz byc nadziany nadzieniem różanym?

baekhyun: podziekuje.

chanyeol: tak rozmaic nas sex

baekhyun: NIE PRZY JONGINIE

jongin: hehe

baekhyun: i nie przy lulu

luhan: nadal nie dałem dupy sehunowi

jongin: lamus

kyungsoo: i nie dawaj

sehun: o ty chuju

chanyeol: halo, ja tu chce rozmaic swoj sex z baekhyunem, a wy tu nagle rozmawiacie o cnotce luhasiu

baekhyun: w snach bedziesz mnie nadziewal

chanyeol: hehehehehe

baekhyun: żałuje tych słów

chanyeol: oty

luhan: mam propozycje

sehun: przeleciec cie?

luhan: utkaj ten swoj brzydki płaskoryj
luhan: nie nadziewajcie sie, tylko kupcie mi brokuły i dżem

kyungsoo: i to ja jestem dziwny...

sehun: bo mam ci to kupic?

luhan: ŻEBYM MOGL W WAS RZUCAC HAHAHAHAHAHA
luhan: a najblizej mam sehuna
luhan: onie, spierdolił
luhan: jebana plazma -.-----

sehun: robie ci herbatke ziołową

luhan: ide pierdolic ci brokułem

*luhan offline*

sehun: to ja
sehun: spierdalam

*sehun offline*

chanyeol: możemy wracac do mojego pączusia baekhyuna?

baekhyun: sugerujesz, że jestem gruby?

chanyeol: nie, słońce..

baekhyun: WCALE KURWIU
baekhyun: CELIBAT

*baekhyun offline*

chanyeol: z mojego rozmaiconego sexu nici

kyungsoo: ciesz, że w ogole to robisz
kyungsoo: jongin i sehun, a ni razu nie zamoczyli lol

jongin: zamoczyłem

kyungsoo: kiedy??

jongin: kiedyś sie nacpałeś i wtedy przyszłeś do mnie...

kyungsoo: WYSTARCZY

*kyungsoo offline*

jongin: spierdolił -.-

----------

wybaczcie, kc was ❤

𝚌𝚑𝚊𝚝|𝚔𝚊𝚒𝚜𝚘𝚘 𝚌𝚑𝚊𝚗𝚋𝚊𝚎𝚔 𝚑𝚞𝚗𝚑𝚊𝚗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz