Duff jest i zawsze był bardzo koleżeński, kiedy pewnego razu pijąc piwo uznał że jego kolega z zespołu, Steven został porwany, postanowił mu pomóc. Wziął z domu strzelbę i chodził od domu do domu zaglądając ludziom w szafki, szukając kumpla. Nie znalazł, więc z rozpaczy poszedł na piwko.