... Obudził mnie dźwięk przychodzącego połączenia, więc wstałam i zobaczyłam kto dzwoni. Okazało się, że to Marcel, który poprzedniego dnia pojechał do swojego kolegi, który mieszka na obrzeżach miasta. Odebrałam.
-Halo? - powiedziałam zaspanym głosem.
-Hej Zuza, obudziłem cię? Bo jest już 8 i myślałem, że nie śpisz. - w tym momencie spojrzałam na zegarek. O cholerka! Faktyczne jest już 8. Muszę się szybko zbierać i lecieć do studia.
-Czego chcesz? Muszę się zbierać do pracy.
-Chciałem cię tylko poinformować, że wrócę za tydzień, może dwa.
-A okej. To pa. - pożegnałam się i poszłam do łazienki.Gdy już byłam ubrana postanowiłam w końcu obudzić śpiąca królewnę. Stwierdziłam, że nie będę okropna i obudzę ją po ludzku, czyli obleję wodą haha. Podeszła do łóżka ze szklanką wody, po czym wylałam jej zawartość na przyjaciółkę, która natychmiast usiadła na baczność nie wiedząc co się dzieje.
-Kobieto chcesz,żebym na zawał padła!?
-Chciałam Ci tylko powiedzieć, że wychodzę do pracy. - powiedziałam i poszłam.~TIME SKIP - 30 MINUT CZYLI 9:37~
Dobra jestem już pod studio gdzie mam się spotkać z chłopakami. Podchodzę do drzwi gdzie jest napisane drukowanymi literami "4DREAMERS", gdy weszłam zobaczyłam, że ich tam nie ma. No chyba ja czegoś zaraz dostanę! Na całe szczęście mam zapisany adres ich hotelu, więc zrobię im małą niespodziankę. Wyszłam na zewnątrz kierując się na przystanek autobusowy. Autobus mam za 10 minut , dlatego postanowiłam posłuchać muzyki.
~HOTEL~
No to kierujemy się do pokoju 314. Zanim weszłam zastanowiłam się czy obudzić ich normalnie, czy tak jak w przypadku Oli. Postanowiłam, że obudzę ich normalnie. Zapukałam. Nikt nie odpowiedział dlatego weszłam. Widok jaki zastałam prawie doprowadził mnie do szału, ponieważ wszyscy jeszcze spali. Zaczęłam krzyczeć, żeby jakoś ich obudzić. Kiedy wszyscy usiedli zauważyłam, że jednego z nich wczoraj poznałam... A mianowicie Tomka.
-No, no, no. Co wy tu jeszcze robicie? Mieliście już dawno być w studiu!
-Nie widać? Zaspaliśmy. - powiedział brunet o brązowych oczach, prawdopodobnie Kuba.
-Ubierać się i za pół godziny mam widzieć was w studiu! I bez sprzeciwu. Czas start. - powierziałam głosem nieznoszącym sprzeciwu.
-A my się wczoraj czasem nie widzieliśmy? - spytał Tomek. Ona ro ma zapłon.
-Tak. Ale nie licz, że to ci w czymś pomoże.
-No dobra, dobra już idź, bo chcemy się przebrać.
-Już idę!
~SKIP 47 MINUT- STUDIO~
- No nareszcie! Ile można czekać?! -zaczęłam krzyczeć.
-Spokojnie! Korki były. - oczywiście zaczęły się wymówki.Taki krótki, ale na razie nie mam weny. Komentujesz, gwiazdkujesz=motywujesz. (rozdział niesprawdzony)
CZYTASZ
only you ❤️ //4Dreamers
Teen FictionJest to moja pierwsza książka. Przeczytaj a dowiesz się o co chodzi 😉