Bts Reakcje

5.Gdy poznajesz cały zespół:

Siema to ja!

Mówiłam, że w weekend pojawi się nowa reakcja!

Zacznijmy więc:

Jin:

Siedziałaś sobie w domu aż tu nagle Jin wjeżdża z buta. Zaskoczona spadasz z kanapy. Pytasz się o co chodzi:

-Jin co się sta-?-chłopak przerywa ci.

-(T.I) masz 10 minut żeby się zebrać!

-Ale gdzie jedziemy?

-Dowiesz się na miejscu.-chłopak puścił ci oczko.

Po niecałych 10 minutach byłaś gotowa. Wsiedliście do auta chłopaka i wyjechaliście z podjazdu. Po około 15 minutach byliście na miejscu:

-Jin dlaczego jesteśmy pod twoją wytwórnią?

-Jejku, ale jesteś ciekawska. Zaraz się dowiesz.-odpowiedział ci chłopak.

Weszliście do środka a chłopak pokierował się do windy. Winda zatrzymała się a wy wsiedliście do niej. Postanowiłaś ponownie zapytać:

-Jin powiesz mi wreszcie czemu tu jesteśmy?!

-Już ci tłumacze. Jesteśmy tu ponieważ chciałem abyś poznała reszte zespołu.-na chwile przestałaś kontaktować ze światem.

-Co prosze!?!?!? I mówisz mi o tym teraz!?!?-zapytałaś podniesionym głosem-Przepraszam nie powinnam krzyczeć. Po prostu się okropnie stresuje...-powieziałaś spokojniejszym tonem.

-Nie przejmuj się. Napewno cię polubią.

-No dobrze skoro już tu jestem...

Wysiedliście z windy i pokierowaliście się w strone sali treningowej chłopaka:

-Gotowa?-zapytał.

Pokiwałam głową na tak. Od dawna chciałaś ich poznać w końcu to twoi idole ale..... teraz myślałaś, że zemdlejesz z emocji. Chłopak otworzył drzwi do sali i wszystkie spojrzenia zostały zwrócone w waszą strone:

-Jin kto to jest?-zapytał RM.

Schowałaś się z chłopakiem. Nigdy jeszcze się tak nie stresowałaś:

-Chłopaki to moja przyjaciółka (T.I).-powiedział chłopak wyciągając cię zza jego pleców.

-D-dzień dobry...-powiedziałaś cicho.

Naprawde chciałaś powiedzieć coś jeszcze ale strach tak cię sparaliżował, że ledwo stałaś na nogach.

-Nie wstydź się.-powiedział dla otuchy chłopak łapiąc cię w tali, co zawstydziło cię jeszcze bardziej.

-Cześć (T.I), jestem Namjoon ale możesz mi mówić RM.-powiedział chłopak podając ci ręke.

-Ja wiem...-zachichotałaś lekko podając mu ręke i drapiąc się po karku.

Chłopcy przedstawili się tobie po kolei co nie było potrzebne ale i tak miło z ich strony. Spędziłaś z nimi dużo czasu. Okazali się bardzo mili. Jin cieszył się, że złapałaś z nimi dobry kontakt.

Suga:

Szłas sobie przez park. Postanowiłaś zaczerpnąć świeżego powietrza. Inni pomyśleli by, że jesteś jakaś dziwna bo wcale nie było tak ciepło bo miałaś na sobie dwa swetry. Idąc alejką parku zauważyłaś siódemkę chłopaków bawiących się w liściach ponieważ była jesień. Jeden z nich siedział sobie pod drzewem. Gdy się mu przyjrzałaś zobaczyłaś, że to Suga. Napisałaś do niego sms: