Ludzie mają tak rozwinięte mózgi. Czemu nie wykorzystają tego jakoś pożytecznie?
Podobno tym, co odróżnia człowieka od innych organizmów jest świadomość, inteligencja, myśli, wolna wola zamiast gołych instynktów. Dlaczego więc jest taki głupi? Dlaczego nie potrafi wykorzystać tego, co ma?
Dziecko zabija matkę. I po pewnym czasie samo zostaje za karę zabite.
Do diabła, ludzie od dwustu tysięcy lat niczego się nie nauczyli. Nadal popełniają ten sam błąd - nie myślą o przyszłości. O przetrwaniu gatunku. Liczy się tylko ten moment, ten dzień, to życie, a co będzie potem - to już nie mój problem! Czy nie tak? Nie potrafię tego zrozumieć. Dlaczego ludzie, mając tak wielkie możliwości, robią rzeczy głupsze, niż jakby byli bezrozumną jaszczurką czy planktonem? Skoro otrzymali szansę na decydowanie o swoim losie, wszyscy, dlaczego skutki ich działań muszą być tak diametralnie gorsze niż zwierząt, które bezpiecznie tej szansy nie dostały? Dlaczego, mimo że jako jedyni w przyrodzie są tego ŚWIADOMI?
Człowiek został obdarzony niesamowitymi możliwościami, a powoli, ale systematycznie i świadomie prowadzi do samozniszczenia. Czy jeśli przeznaczenie i rola nie jest określona od początku, bo przyroda postanowiła dać mu wolną wolę zamiast tego, znaczy to, że się pomyliła? Przecież natura nigdy się nie myli. Czy więc musi to skutkować autodestrukcją? Człowiek niewdzięcznie niszczy to, co dało mu życie, a bez czego wkrótce to życie straci. Jak głupie, bezmyślne dziecko. Mimo, że jako jedyny ma możliwość myślenia. Mamy możliwość myślenia.
To myślenie nie prowadzi nas do niczego dobrego, a przecież mamy wybór. Cholera, ludzie, dbajmy o Ziemię, bo tu już kończą się żarty.
CZYTASZ
Hej, ty, dbaj o Ziemię
RandomMoje przemyślenia odnośnie bezmyślnego, niewdzięcznego dziecka Matki Natury. Publikowane z nadzieją, że dadzą do myślenia choć jednej osobie, że to pokolenie może pokazać środkowy palec poprzedniemu i zadbać o środowisko, a przynajmniej starać się u...