2.To był koszmar

6 0 0
                                    

Obudziłam się rano w moim namiocie, było w nim pusto. Owinęłam się śpiworem i wyszłam na zewnątrz, gdzie równierz nikogo nie było patrzyłam na tafle wody która wogóle się nie ruszała. Nagle coś tknęło mnie, aby zobaczyć tą wille jeszcze raz. Poszłam tam i zobaczyłam na murku trzy odcięte głowy, to byli moi przyjaciele. Naglę za mną usłyszałam męski głos mówiący "your time is up" i szybko poderżnął mi gardło zanim zdążyłam się obrucić. Naglę szybko wstałam cała spocona, obok mnie siedział wystraszony Kamil. Momentalnie się rozpłakałam, wszyscy pytali co się stało, lecz ja nadal widziałam ich głowy bez tłowia leżące sobie na murku. Dopiero o 12:36 wyszłam z namiotu, wkońcu się pozbierałam do kupy. Lecz nikomu nie powiedziałam prawdy o moim koszmarze, bo bardzo chciałam zeksplorować tamto miejsce po mimo mojego wewnętrznego niepokoju. Wcisnęłam im kit, że śnił mi się pogrzeb rodziców. Tego samego dnia wyrwałam Kamila do lasu w kierunku willi
Wkońcu do niej dotarliśmy i weszliśmy do środka, szybko znaleźliśmy sypialnie, która była prawie nienaruszona
-Dokończ to czego wczoraj nie skończyłeś- powiedziałam do niego i odrazu zaczęłam go całpwać. Bez chwili wachania położył mnie gwałtownie na lóżku i zaczął powoli rozbierać. Najpierw ściągną mi koszulke, oczywiście nie założyłam pod nią stanika, więc odrazu przystąpił do całowania mojego biustu schodził coraz niżej po moim brzuchu i wkońcu ściągną spudnice, pod którą również nic nie miałam. Rozchylił mi nogi i...
-Ty jesteś dziewicą?!- powiedział to niszcząc cały nastrój
-Tak jestem, bo całe życie czekałam na tą chwile z tobą- te słowa chyba go rozgrzały, bo uśmiechną się szczerze i wrócił do tego co wecześniej zaczął. Wkrótce było już po wszystkim i spokojnie leżeliśmy w sypialni.
-To już teraz nie jesteś dziewicą- rzekł do mnie a ja tylko przytuliłam się do niego mocniej
-Czemu nic nie mówisz źle ci ze mną było?-zapytał
-Nie, oczywiście że nie, było wspaniale, tylko chyba trzrba wracać- po tych słowach ubraliśmy się i wróciliśmy do obozowiska.
Wszystko co tam się stało odrazu trafiło do Saszy. Kolejnego dnia wszyscy wybraliśmy się do tej willi. Na początek obeszliśmy ją do okoła, wejścia były dwa, frontowe i wyjście na balkon, które było zabite deskami. Weszliśmy więc drzwiami z przodu. Odrazu naszym oczom ukazał się salon w którym byj jeszcze telewizor plazmowy i stare radio. Obok było wielkie przejście które prowadziło do kuchni w której było prawie całe wyposażenie z wyjątkiem rzeczy którymi można zrobić komuś krzywde, olaliśmy to, poszliśmy sięc na górę. Nagle usłyszeliśmy z dołu szum. Zeszliśmy więc w pośpiechu, aby to sprawdzić to było radio to stare radio. Szybko więc udaliśmy się w kierunku wyjścia, ale drzwi którymi weszliśmy były zamknięte na klucz. Znaleźliśmy się w pułapce.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 13, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ostatnia sekundaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz