- Emma spójrz, patrzy się na mnie.- powiedziała moja przyjaciółka Zoe
-To może w końcu odezwij się do niego? Opowiadasz mi o nim od października, a mamy kwiecień a jeszcze nic nie zrobiłaś, żeby zwrócić na siebie jego uwagę.
-Wiem ale to nie jest takie proste jak ci się wydaje
- Może i nigdy nie byłam zakochana, ale to nie może być takie straszne.
- To i tak nie ma sensu, bo za miesiąc kończy szkołę i pisze maturę. A wtedy na pewno więcej go nie zobaczę.
Jestem Emma i od kilku miesięcy chodzę do liceum do którego dostałam się razem z moją przyjaciółką z którą się znam od dziecka.
Zoe padła ofiarą zauroczenia, ale ona uważa że to już zakochanie - może i tak, ale siedzenie i gadanie o tym chłopaku nic nie pomoże w zwróceniu jego uwagi na sobie.
Noah- bo tak ma na imię wybranek mojej przyjaciółki nic nie wiedziałyśmy po za tym że chodzimy do tej samej szkoły. Na szczęście wystarczył jeden wieczór aby dowiedzieć się że nazywa się Noah Cater, ma prawie 19 lat i jest w klasie maturalnej.
Co godzinne obserwacje na przerwach szkolnych przez moją przyjaciółkę pozwoliły zauważyć, że Noah ma przyjaciela który jest synem koleżanki mojej mamy. Niestety nie utrzymujemy kontaktu z Willem.
Tak naprawdę o jego istnieniu powiedziała mi moja mama.
Obydwoje w szkole nie uchodzą za miłe osoby, ale za to są to bardzo przystojnii- wysocy brunecii. Noah ma niebieskie oczy i proste, postawione do góry włosy. A Will ma brązowe oczy i kręcone włosy, a bo bokach wygolone.
Ja jestem wysoką prostowłosą blondynką z niebieskoszarymi oczami. Zawsze chciałam być niższa ponieważ moje 174 cm wzrostu przeszkadzało mi od kiedy tylko pamiętam.
Zoe ma nieco ponad 160 cm wzrostu czego zawsze jej troche zazdrościłam. Ma długie, lekko kręcone włosy i czekoladowe oczy.
Z racji tego że w klasie mamy tylko trzech chłopaków nasze przerwy spędzamy zazwyczaj na obczajaniu innych chłopaków- a dokładniej ja, bo Zoe woli podziwiać Noaha.
Nie chcę jej załamywać, ale to naprawdę nie ma przyszłości, skoro on kończy za 3 tygodnie szkołę.
CZYTASZ
Wakacyjne spotkanie
Romance- Emma spójrz, patrzy się na mnie.- powiedziała moja przyjaciółka Zoe -To może w końcu odezwij się do niego? Opowiadasz mi o nim od października, a mamy kwiecień a jeszcze nic nie zrobiłaś, żeby zwrócić na siebie jego uwagę. -Wiem ale to nie jest ta...
