Hej Nat pamiętasz jak się poznaliśmy miałem cię zlikwidować w Budapeszcie ale zobaczyłem w tobie to coś i nie zrobiłem tego.
Nie zabiłem cię a ty potem zpłciłaś dług ratując mnie.
Nat, Tasha, Tashi, wiewióra każdy nazywał cię inaczej a tak naprawdę nazywałaś się Natalia Alianovna Romanoff tylko ja cię tak dobrze znałem.
Dlaczego to zrobiłaś dlaczego skoczyłaś czuje że kawałek mojego serca poleciało razem z tobą w tą przepaść.
Byłaś dla mnie jak siostra moja mała siostrzyczka tęsknie za tobą.
Wiesz jak to wszystko się skończy miałem poprosić cię żebyś została chcrzesną mojego dziecka bo Laura jest w ciąży już wiemy że to dziewczynka dlatego damy jej na imie Natasza Natalii Barton.
Mam prośbę jak już spotkasz Tonego to walni go ode mnie.
Bardzo tęsknie Nat moja siostrzyczko
CZYTASZ
Talksy & takie tam Avengers
Fanfiction»»Talksy, Headcanons , śmieszne fotki to tylko niektóre rzeczy które można tu znaleźć. Jeżeli szukasz czegoś co rozbawi cię do łez to trafiłaś/eś pod dobry adres«« ∞Początek 26.04.2019 ∞Koniec 14.12.2019