XXI.

16 0 0
                                    


jes­tem dzi­siaj zła na życie
bo nie ma wczoraj
wczo­raj­sze­go deszczu
wczo­raj­sze­go oddechu

gryzę wszys­tkie godziny
szar­pię mi­nione sekundy
roz­kra­jam dzi­siej­sze spotkania
bo nie ma w nich ciebie

i chcę odejść z tym wszystkim
mój włas­ny wo­rek kości
zmieściłam w nim świat
niewielką cząstkę ciebie 

Płynąc w poezjiWhere stories live. Discover now