Leci sobie finał
I jest występ Australii
Mój tata tak sobie patrzy
I zaczyna się chichrać
Ja: *???¿¿¿???¿¿¿* Co ci?
Tata: *Wciąż się chichra*
Ja: W porządku?
Tata: *przez śmiech* Zobaczysz, albo ona zaraz spadnie z tego kija, albo ten kij się zaraz weźmie i złamie.
Ja: *parska trochę śmiechem*
Mój tata będzie się tu dość często pojawiać, ponieważ jako jedyny członek mojej rodzinki potrafi znosić moje eurowizyjne odpały + jest iconic w cholerę

CZYTASZ
Z Życia Eurofana
AléatoireW tej książce razem ze mną będziecie mogli przetrwać cały rok aż do następnej ESC. Znajdziecie tu wszelkie informacje, memy, typowe sytuacje dla ludzików z tego fandomu itp. Zapraszam do czytania! xx