Talksy Transformers & OC. Bo mogę

77#

Acee i Op : * oglądają coś razem na datpadzie *

- Kolejny nudny dzień z życia Subaru Natsukiego. Nigdy nie dzieje się nic ekscySŁODKIJEZU! Przeniosłem się do świata fantasy i nawet nie będę tego kwestionował! ALE SUPER, TO NAJLEPSZY DZIEŃ W MOIM ŻYCIU! (ŻYCIU, życiu, życiu...!)

Op : * próbuje cofnąć uniesione kąciki ust *

- Słodki Jezu! Mają tu zielonych!
- Kupuj kurwa jabłko
- Słodki Jezu! Mają tu nagie futrzaki!
- AAAAA *jeb*
- Słodki Jezu! Mają tu stereotypowych oprychów!
- Wyskakuj kurwa z kasy!
- ... KURWA!
- *bójka*
- Nadchodzi wątek miłosny! Cześć, jestem Em...
- Kocham cię
- Eee... Co? Spotkaliśmy się dosłownie chwilę temu...
- Zostaniesz moją waifu?
- Co to znaczy wai-?!
- Shhh... Dokonało się

Op : * pauzuje, uciska kąciki oczy, próbuje powstrzymać wewnętrzny śmiech *

Acee : * czeka cierpliwie z szerokim uśmiechem *

Op : * bierze parę głębszych oddechów * Okej, możemy ogląda dalej

Acee : A co to waifu?

Op : Otaku tak nazywają ulubioną kobiecą postać w anime, często to przechodzi w obsesję na jej punkcie

Acee :

Acee : A ty...?

Op : Mam kilka, które lubię, ale nie tak mocno, żeby któraś była waifu

Acee : Huh...

- Szukam mojego insygnium.
- Chyba je tu widzia-O BOŻE, ZGINĄŁEM!
- Kupuj kurwa jabłko
- Nie zginąłem jak mnie zabito?
- Dziwne... Widzę cię po raz pierwszy, a czuję, że cię znam. Nie masz czasem takiego deja vu?
- Cicho smuga - O BOŻE, ZGINĄŁEM!
- Kupuj kurwa jabłko
- Dobra, zawsze jak umieram, to budzę się przed tym gościem, czyli...
- Taaaak?
- Mam moc, dzięki której mogę...
- Taaaaaaaaaaak?
- * wdech oświecenia *
- TAAAAAK?
- * odgłosy śmierci * Nie, nadal nie ogarniam.
- NA LITOŚĆ BO- Za każdym razem, gdy giniesz, wracam do konkretnego miejsca i czasu!
- * wdech oświecenia * Za każdym razem, jak ginę, wracam do konkretnego miejsca i czasu!
- WRESZCIE!!
- Dzięki panie Checkpoint'cie! :D
- Tak właściwie jestem-
- Panem Checkpointem! :3

Op : * wyrwał się cichy śmiech, pauza i wychodzi na chwilę na dwór *

Acee :

Acee : Teraz mnie zastanawia, czy on wyszedł, żeby ukryć fakt, że się śmieje, czy że jego śmieszą takie tematy...

Acee :

Acee : Chwila, on zajarzył, o co chodzi z checkpointem?

Ciąg dalszy nastąpi później, za długie to