Stąpał po jakiejś malutkiej dróżce szukając czegoś.
A może kogoś?
Nogi lekko drżały, a ręcę lekko ściskały miętową bluzę jego dawnego przyjaciela, Hwanga.
Wkońcu wzrokiem odnalazł nagrobek swojego hyunga.
Podeszedł bliżej żeby spojrzeć.
Podniósł znicz, aby go zapalić.
Chciał, aby światełko miłości i szczęścia ponownie się zaświeciło.
Jednak coś zauważył.
A mianowicie była to mała karteczka złożona na cztery części.
Otworzył ją i z zaciekawieniem zaczął czytać.
Drogi Jeonginnie!
Wiem, że to czytasz, a jeżeli to nie ty to lepiej to odłóż.
Wracając..
Nie mam za wiele czasu, ale
Chciałem ci tu tylko powiedzieć, że..
Dażyłem cię wielkim uczuciem.
Miłością..
Nie mam pojęcia czy ty czułeś to samo, ale..
Nie odrzucaj mnie..
Wiesz.. Tak mentalnie mnie nie odrzucaj.
Zawsze będziesz w moim serduszku
Nawet mimo tego, że jestem tak daleko..
Pewnie kiedy to czytasz nie ma mnie już przy tobie, a nawet nie wiesz jak bardzo bym chciał teraz tu być.
To nie tak, że nie ma mnie tu z własnej woli..
To nie tak..
To ludzie odebrali mi życie.
Bo każdy człowiek to potwór, męczący do samego końca
A ty Jeonginnie...
Po prostu ciesz się, że możesz z tego życia korzystać..
Kocham cię..
Twój Hyunjinnie
Łzy zaczęły płynąć po jego policzku niczym strumienie.
Wodospady..
Serce jakby ze szkła dopiero teraz zaczęło pękać.
Bo on kochał Hyunjina tak samo, jak Hyunjin kochał jego..
KONIEC
bye bye, my cute bears
thank u sooo much
and
i love you ❤️:(
CZYTASZ
decalcoмanιa ✾ нyυnιn
Fanfiction❝ I'm partly dead without you.❞ [zakończone] Gdzie Jeongin nie potrafi pogodzić się z odejściem swojego przyjaciela, którego darzył wielkim uczuciem. w formie krótkich notatek, angst start: 09/06/2019 end:23/07/2019 ©xSheyne 2019