walka zycie i smierc

17 0 0
                                    

gdy dotarli tam gdzie kiedyś tętniło życie były ruiny martwi ludzi.
zamek
po zamku za czasów ojca Melisada było inaczej teraz to ruina zostały same filary nic więcej za jednym stała postać w ciemnoszarym płaszczu z kapturem miala ona kobiecy kształt ale nie wiedział kim jest przeciwnik z którym ma walczyć.
Wolał być gotowym na wszystko co się wydarzy zrobił sobie z dłoni wyrzutnie kul ciekłej parzącej lawy
ona: witamy w domu o panie- powiedziała z ironia w głosie.
On juz wiedział kim jest ta postać.
Ona-co nie przywitasz się ze mną.
On -ty nic nie jesteś warta nawet słowa które wypowiadam
cisnęła w niego fala magnetyczna
on ogniem
walka trwała prawie 3miesiace i 5 dni oby dwoje doznali urazów postanowił zniszczy ją jej własną bronią wziął lustro które leżało na boku dobrze je ustawił a ono ja zniszczyło ja do cna.

mity i bajki to prawdaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz