Pan Mietek dalej leżał pod prysznicem. W kałuży wody, kapiącej niegdyś z prysznica. Po chwili woda zaczęła bulgotać. Zmieniła kolor na czerwony. A Pan Mietek wstał i zaczął mówić : ha tfu, kiedyś to kurła było. Po czym zaczął się kurczyć. Tak malał i malał, aż po chwili zamienił się w jeża. Nabił mydło i klamkę na kolce i potuptał, tam gdzie jeże tuptają.
CZYTASZ
sposób na klamkę z mydłem
HumorTak nudzi mi się xD JUŻ NIE PISZĘ TEJ KSIĄŻKI WIĘC... CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ I NIE WIEM CZEMU NADUŻYWAM CAPSLOCKA