Countryhumans x reader ╰( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・ﾟ)

Korea Południowa x reader

Trochę o tobie:  masz 15 lat i nazywasz się [y/n]. Twoji przyjaciele to: Korea Południowa i [f/n] (friend name). Od jakiegoś czasu podkochujesz się w Korei Południowej ❤️.

Właśnie szłaś na spotkanie ze swoimi przyjaciółmi. Słońce świeciło i było ciepło. Zobaczyłaś godzinę w telefonie. 14:30 spotkanie było na 14:50 więc na pewno zdążysz.

Po ok. 15 minutowym spacerze weszłaś do niedużej kawiarni.
"Dobra, teraz tylko znaleźć stolik przy którym siedzą"-pomyślałaś i zaczełaś się rozglądać.
Po jakimś czasie zobaczyłaś jak [f/n] macha do ciebie ręką. Podeszłaś do niej i zobaczyłaś że oprócz jej i Korei siedzi tu jeszcze jeden chłopak. Zajełaś swoje miejsce, a [f/n] zaczeła mówić:
-No dobra, widzę że [y/n] nie zna mojego chłopaka.- powiedziała przyjaciółka- a więc [y/n] to jest Maciek, Maciek to jest [y/n].

Chłopak wstał i uścisną ci ręke po czym usiadł. Kontem oka spojrzałaś na Koreańczyka, wydawał się zakłopotany i zestresowany. Popatrzyłaś przez okno, zaczą padać deszcz, a ty nie masz parasolki
"Po prostu super"- pomyślałaś.
Nagle Maciek i [f/n] wstali i twoja przyjaciółka powiedziała:
-Ja musze już iść.... To do jutra!-powiedziała po czym zaczęła ciągnąć swojego chłopaka w strone drzwi.
-Idziemy już, [y/n]?
-Tak, chodźmy. - odpowiedziałaś

Wyszliście z kawiarni, przypomniało ci się że zapomniałaś parasola. Odwróciłaś głowe w strone Korei:
-Masz może parasol, bo tak jakby zapomniałam- to było tak głupie
-Niestety nie mam drugiego, ale jak chcesz to cię odprowadzę- odparł Korea i wyciągną parasol.

Doszliście razem pod twój dom. Przez całą drogę rozmawialiście i żartowaliście.
-Dziękuję że mnie odprowadziłeś- powiedziałaś wesoło
-Nie ma za co [y/n] - powiedział lekko zarumieniony.
Dopiero teraz zauważyłaś że trzymacie się za ręce.
-Chcesz do mnie wpaść na herbate?- zapytałaś
-Tak.-odpowiedział Korea.

Otworzyłaś drzwi do domu i weszliście do niedużego przedpokoju. Kiedy zdjełaś kurtkę i buty poszłaś do kuchni zaparzyć herbate:
-Jaki smak herbaty chcesz i ile słodzisz?
-Jak masz to malinowy, a słodze 2 łyżeczki.
Zagotowałaś wodę po czym wyjełaś dwa kubki do których wrzuciłaś po torebce herbaty. Gdy woda się zagotowała, wlałaś ją do naczyń i po słodziłaś.

~ok. 5 minut później~

Postawiłaś kubek z napojem przed sobą i swoim gościem. Usłyszałam jak jego telefon dzwoni, chłopak odrazu odebrał po czym poszedł do innego pokoju. Po ok. 15 minutach przyszedł i powiedział:
-Dzwonił mój brat, pytał gdzie jestem i czy mam zamiar wracać do domu.- powiedział Korea- mówił też że przyjedzie po mnie

Zaczeliśmy pić herbate opowiadając sobie różne zabawne historie z naszego życia. Jednak jak zawsze musiało coś przeszkodzić. Chłopak wstał i powiedział że jego brat nie długo przyjedzie i musi się już zbierać.

~Time skip~

Stoimy przed domem czekając na Koree Północną. Po między nami jest cisza, ale mój przyjaciel postanowił ją przerwać:
- [y/n], jesteśmy przyjaciółmi od wielu lat, prawda? - zapytał, jednak był troche smutny- bo od jakiegoś czasu ppdoba mi się taka dziewczyna...
Poczułaś jak serce ci się łamie..... ale mimo to uśmiechałaś się:
-Kto ci się ppdoba? - zapytałaś
-.... T-ty - powiedział Korea- ale jeśli nie czujesz tego co ja to zrozumiem.
Nie odpowiedziałaś mu nic. Podeszłam do niego i go pocałowałaś. To było cudowne uczucie, nigdy go nie doświadczyłaś, a teraz nie chcesz by się skończyło.
-Eee.... nie chcę wam przeszkadać, ale mój brat ma wtacać do domu-  szybko odczepiliście się od siebie cali zarumienieni.
-To ja już wracam, pa kochanie!
-Pa! Widzimy się jutro! - odmachałaś im z uśmiechem na twarzy.

ーーーーーーーーーーーーーーーーーー
Oke, skończyłam to! 😎
Mam nadzieję że się spodobało i od następnego rozdziału będę pisała rozmowy inaczej.
To do następnego..
589 słów 😉