Hejka kochani!
Ja żyje i mam się dobrze (jak na razie).
Ogłaszam OFICJALNIE, że nie będę miała wywalone w tę opowieść i z racji tego, że jestem gówniakiem i chodzę jeszcze do szkoły to mam wakacje. Więc w najbliższym czasie możecie się spodziewać mojego mini comebacku w postaci mini maratonu. Pojawi się on w jak najszybszym czasie, najpóźniej pod koniec sierpnia.
Ale życzę wam udanych wakacji, jak na ten moment. Uważajcie na siebie i nie zapomnijcie wpaść na mój maraton!
Wasza autorka ~~
Łapajcie mojego chłopaka na dobry poranek/południe/popołudnie/wieczór/noc :DDD