~ 1 ~

3.6K 99 25
                                    

Marek

Wczorajszego wieczoru w mojej rezydencji odbył się gruby melanż.z okazji mojej osiemnastki.
Wypiłem sporą ilość alkoholu...
W pewnym momencie zobaczyłem Łukasza który pił whisky wraz z Kubą.
Łukasz zaczął patrzeć się na mnie,ja odrazu odwróciłem wzrok i próbowałem przejść przez tłum bawiących się ludzi.
Niestety nie udało mi się bo byłem za bardzo pijany.
Łukasz po chwili podszedł do mnie,natomiast Kuba pozostał przy stoliku na którym znajdował się alkohol.
Zaczął coś mówić,czego niestety nie pamiętaml,bo byłem nieźle napruty.
W pewnej chwili urwał mi się film...

Łukasz

Obudził mnie ciepły uścisk w okolicy pasa...
Szybko otworzyłem oczy.
Ujrzałem Marka który był wtulony we mnie,a my znajdowaliśmy się w moim łóżku.
Byłem zdezorientowany bo absolutnie nic nie pamiętałem z ostatniego wieczoru.
Wiem tylko tyle że byłam nieźle nawalony bo wypiłem ogromną ilość alkoholu z Kubańczykiem i Markiem.
Spojrzałem na Marka który zaczynał się budzić,wyglądał przeuroczo.

Marek
Wydawało mi się że ktoś leży obok mnie.
Szybko otworzyłem oczy i zobaczyłem Łukasza który wpatrywał się we mnie, czułem jak moja twarz się parzy...chciałem coś powiedzieć lecz nie zdążyłem ponieważ Łukasz mnie wyprzedził.

Łukasz:o księżniczka w końcu się obudziła *mówiąc to zaśmiał się lekko*

Marek: CO JA TU ROBIĘ?! Z KĄD SIĘ TU WZIĄŁEM?!

Łukasz:Zacznę od tego że nie mam pojęcia dlaczego jesteśmy razem w łóżku,a tym bardziej z kąd ty się w nim wziąłeś.

Marek:Chwila..czemu ja się do ciebie przytulam w ogóle?

*po tych słowach odsunąłem się od Łukasza i zauważyłem że oboje jesteśmy w samych bokserkach,co mnie zszokowało*

Łukasz:Nie wiem jak tobie ale mi się to podoba Mareczku;*

Marek:Chyba nie wytrzeźwiałeś jeszcze..
Ale pomijając to,dlaczego jesteśmy w samych bokserkach obok siebie co najgorsze?!

Łukasz:Nawet tego nie zauważyłem,a co patrzyłeś się pod kołderkę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Marek: Co? Ja? Niee!?

Łukasz: Marku jak chcesz to nie musimy być w bokserkach;)

Marek: Lecz się człowieku!
I lepiej zrezygnuj z takich fantazji bo nigdy się nie spełnią!

Łukasz:No wiesz jesteśmy już razem w łóżku..i wszystko może się wydarzyć ;3

Marek:Pijany jesteś,czy geja udajesz?!

Łukasz:Nie udaje;) ale zaraz mogę zacząć coś „udawać".

*mówiąc to wpadłem na świetny pomysł który chciałem jak najszybciej zrealizować,wiedziałem że Markowi on się nie spodoba ale w końcu mogłem skłamać że jestem nadal pijany*

Marek:O co ci chodzi??

Łukasz:zobaczysz ;)

Marek:Mam się bać?

Łukasz:Nie ma takiej potrzeby narazie;*

*Po woli zbliżyłem się do Marka.
Na co on zarumienił się słodko,spodobało mi się to ale nie mogłem się opanować i..
zacząłem całować go po ustach*

Marek
*poczułem smak ust Łukasza,który zachłannie przegryzał moje wargi.
Nie przeszkadzało mi to a wręcz czułem dziwne uczucie coś w stylu przyjemności?!
Nie wiem dlaczego ale chciałem aby ta chwila trwała w nieskończoność,po chwili oddałem kilka pocałunków Łukaszowi.
Ale przecież...JA NIE JESTEM GEJEM!
Szybko odepchnąłem Łukasza od siebie.

Noc | KXKWhere stories live. Discover now