Noc | KXK

~ 2 ~

Łukasz
Usłyszałem dzwonek ale olałem go i chciałem zakończyć to co zacząłem,szybko wziąłem kciuk z ust Marka. I zbliżyłem się do niego,nie trzeba było długo czekać bo po chwili Marek złączył nasze usta.

Marek
Zapomniałem o dzwonku do drzwi i poddałem się pocałunku Łukasza.
Po raz kolejny poczułem ogromną przyjemność lecz do czasu gdy...

Kuba
Przyjechałem na motorze do rezydencji Marka. Aby dokończyć piosenkę moją i kamerzysty,byliśmy umówieni na to więc przyjechałem do niego.
Po chwili znajdowałem się przed drzwiami do rezydencji i zacząłem dzwonić do drzwi bo nie miałem zamiaru czekać na dworze.
Po 15 minutach dobijania się do drzwi,postanowiłem wejść.
Niestety nigdzie nie mogłem znaleźć ani Marka ani Łukasza.
Przeszukałem wszystkie miejsca gdzie mogli przebywać.
Pomyślałem że mogli gdzieś wyjść,ale coś mi tu nie pasowało bo ich rzeczy leżały na swoim miejscu.
A bez butów by napewno nie wyszli,przypomniałem sobie jeszcze o jednym miejscu mianowicie o sypialni kamerzysty.
Nie wiem czemu ale zapomniałem tam zajrzeć.
Po chwili stwierdziłem że muszę i tam sprawdzić,szybkim krokiem wbiegłem na schody i udałem się do pokoju.
Gdy zbliżyłem się do drzwi,zatkało mnie.
Moim oczom ukazał się Marek wraz z Łukaszem całujący się,na dodatek mieli na sobie tylko bokserki. No może nie do końca tylko bokserki bo Marek miał na sobie spodnie. Ale to nie zmieniało faktu,że byłem zszokowany całym tym zdarzeniem...

Marek
Usłyszałem ciche kroki w pobliżu drzwi do pokoju.
Postanowiłem oderwać się od Łukasza i to sprawdzić.

Łukasz
Nie wiem czemu ale Marek się osunął ode mnie.
Nie miałem pojęcia o co mu chodziło,przecież sam zaczął mnie całować.

Marek
Spojrzałem w stronę drzwi...
Ujrzałem w nich Kubańczyka który był blady jak ściana...

Łukasz
Popatrzyłem na Marka a następnie w miejsce w które patrzył.
Zobaczyłem Kubę wpatrzonego we mnie i w Marka.
Był w ogromnym szoku..w sumie go się nie dziwiłem mu...

Kuba
Nie wiedziałem co powiedzieć...
Lecz zdołałem wykrztusić kilka słów ze swoich płuc...

Ł-Łukasz? M-m-marek?? C-co wy t-tu
r-r-r-robiliście ?

Marek
Poczułem na sobie wzrok Łukasza który spoglądał na mnie.
Nie miałem pojęcia co mogłem powiedzieć Kubie..

Łukasz
Zauważyłem jak Marek się stresuje więc postanowiłem sam odpowiedzieć na wcześniej zadane pytanie.

M-my właśnie...t-t-tu

*wziąłem głęboki wdech i wydech nie wiedziałem czy skłamać czy się przyznać..po chwili dokończyłem*

Nagrywaliśmy specjał na 4mln u Marka..
Który miał polegać na tym że oboje udajemy geji przez 24h..

*sam nie wierzyłem w swoje słowa ale byłem ciekawy co odpowie na to ochroniarz*

Kuba
Nie wierze tobie,powiedz mi prawdę

Marek
Plan Łukasza nie zadziałał,zostaliśmy przyłapani na gorącym uczynku.
Nie było wyboru powiem mu prawdę...

TO NIE ŻADEN SPECJAŁ,MY SIĘ CAŁOWALIŚMY!

To chciałeś usłyszeć ?

Łukasz
Byłem w szoku,nie spodziewałem się tego po Marku.
Myślałem że poprze moje słowa i Kuba nam uwierzy w tą bajeczkę lecz..sprawy potoczyły się inaczej.

Kuba
Nie byłem zaskoczony,bo wiedziałem że Łukasz coś kręcił ale tego się po Marku nie spodziewałem nawet.
Postanowiłem jednak coś powiedzieć.

KxK is real!

Marek
To nie prawda! KxK nie istnieje !!

Łukasz
No oczywiście Mareczku

*zaśmiałem się w jego stronę*

Marek
Zamknij się bo zaraz ci przywalę idioto!

Kuba
*Na te słowa wybuchnąłem śmiechem,Marek za bardzo się wczuł w odgrywaną rolę na youtubie nawet w prawdziwym życiu czasami zachowuje się tak jak na filmach.Starsznie mnie to bawi bo chyba nie dokońca rozumie to że to tylko gra aktorska i tylko przed kamerą jest Lordem Kruszwilem*

Marek
Co cię tak śmieszy Kubańczyk?!?

Kuba
*na te słowa zacząłem się jeszcze bardziej śmiać*

Marek
Trzymajcie mnie bo zaraz
STARCI PRACĘ!

Łukasz
Ja to załatwię kwiatuszku;3

Marek
*Na te słowa poczułem jak przeszedł po mnie dreszcz lecz postanowiłem nie pokazywać tego po sobie więc szybko odpowiedziałem*

Jak najszybciej tylko !

Kuba
Ejejejejejej spokojnie ! Wyluzuj! To tylko takie żarty były.

Łukasz
Dobra nie mam zamiaru się z tobą bić bo to nie FMM jakieś.
Tylko posłuchaj i zapamiętaj moje słowa.
Bo jak nie to załatwimy to w nie przyjemny sposób;)

Kuba
No dobra,to mów

Łukasz
Masz nikomu,ale powtarzam NIKOMU nie powiedzieć co tu zaszło!

Marek
Stałem jak wryty i spoglądałem
Na kłócącego się Łukasza z Kubą,
Miałem nadzieje że Kuba nie powie nikomu o tym co się stało..
Bo będzie niezły bałagan...

Kuba
Dobrze nie powiem o tym nikomu !
Pod warunkiem..

Łukasz
Jakim znowu warunkiem ?

Kuba
Za milczenie chce wyższą wypłatę!

Marek
Zgoda,niech ci będzie

*przewróciłem oczami*

Kuba
O i to rozumiem !
Dobra to ja spadam do studia i wam już nie przeszkadzam;)

*po tych słowach odrazu wyszedłem i skierowałem się do studia*

Marek
Myślisz że nikomu nie powie o tym?

Łukasz
Miejmy taką nadzieje, bo będzie nie dobrze inaczej.

Dziękuje za przeczytanie i do następnej części😌🥰❣️