Pewnego dnia Roadtrip zaprosili mnie do swojego domu aby nagrać jakiegoś vloga z jeszcze kilkoma Roadies i jak już byłam w Londynie to odebrali mnie ze stacji a potem pojechaliśmy do ich domu gdzie zauważyłam w środku jeszcze kilka Roadies które znałam. Podeszłam do nich a tu nagle Rye mnie zaciągnął do jakiegoś pokoju i zamknął się ze mną w nim a po chwili zaczął mnie całować i obmacywać, ja niewiedząc czemu nie protestowałam ale wkrótce do pokoju wpadł Andy i zaczął krzyczeć na Rye'a że go zdradza no znaczy że Rye, Andy'ego, ja po kryjomu zaczęłam się wycofywać i zbiegłam na dół a tam zauważyłam Sonny'ego który się obmacywał z Brook'iem w kuchni to ja takie :
- em... Okej?
I poszłam do jakiegoś pokoju gdzie akurat był Robbie. Ja takie teraz coś :
- uff wreszcie ktoś normalny - w myślach oczywiście
a tu nagle on do mnie podszedł i podał mi lamorożca, mam mindfuck'a i takie... :
- Eeee dzięki
Wycofałam się i wpadłam na Jacka który był jakoś dziwnie przygnębiony, spytałam się co się stało a on powiedział że Brook go zdradza z Sonny'm a ja mu powiedziałam że to widziałam. Oczywiście musiałam bardzo podnosić głowę bo mam 154 i num... Jestem owiele niższa od niego.
Nagle coś pryskło bo nie wiedzieć czemu miałam włączony budzik na 8.40 xd
...............................
216 słów
..............................
I jak się spodobał pierwszy one Shot? Oparty na moim śnie z dnia 03.07.2019 roku
CZYTASZ
one shots || Roadtrip
FanfictionNajczęściej będę tu pisać one Shot z moich snów o Roadtrip które są Poprostu zabójcze więc no... Strzeszcie się hah
