DWORNIAŻKA
( 𝐳 𝐫𝐨𝐬𝐲𝐣𝐬𝐤𝐢𝐞𝐠𝐨 "𝐤𝐮𝐧𝐝𝐞𝐥𝐞𝐤" )
_________________________
BLAISE SENSEIGNE
o co w ogóle chodzi i kim są ci niepoważnie piękni ludzie. buźkami nadrabiają charakter, wierzcie mi, z dworniażką jeszcze idzie wytrzymać, ale blaise to tragedia i najchętniej uciekalibyście od niego z daleka.
mimo że z założenia jest to opowieść o miłości ludzi ze skrajnie niemożliwymi osobowościami, destrukcyjnymi zachowaniami i z nutką zbiorowej histerii, nie jest to opowiadanie psychologiczne.
zupełnie. wcale. a-a. jak już poznacie ich oboje, proszę mi ich nie diagnozować, chodzi mi głównie o dworniażkę. jej osobowość nie jest zbudowana o schemat żadnego zaburzenia typu autyzm, asperger, czy cokolwiek innego na czym się zupełnie nie znam.
to jest opowiadanie o tej konkretnej dwójce, nie mam tu zamiaru rozkładać na czynniki pierwsze żadnej choroby, będę rozkładać na czynniki pierwsze ich. czyli myśląc ich kategoriami, nie kategoriami stworzonymi przez psychologów.
(to zabrzmiało trochę jak: walcie się psychologowie, ale chyba nie o to mi chodziło)
dla jasności, jestem właścicielką mniej więcej... 60% wartości intelektualnej czy tam autorskiej tego wszystkiego, ponieważ blaise nie jest moim dzieckiem, tylko kazali-strzelac, plus gdyby nie ona, relacja tej dwójki by nie istniała, i to z nią ją niejako tworzyłam. wyszło przez przypadek, w rp.
także ja to spinam w historię i na krótką chwilę biorę blaise'a pod swoje skrzydła. mam nadzieję, że się mnie nie przestraszy i nie ucieknie do mamusi.
mogłabym tu się rozpisywać o jeszcze wielu innych sprawach, ale fakt, czemu zwykła dziewczyna nie ma imienia i jest po prostu kundelkiem zachowam dla siebie.
bro, to na twoje urodzinki, które są za miesiąc, ale masz odszczekać to serdeczne "spierdalaj", które mi posłałaś wcześniej
♡ • ♡ • ♡
CZYTASZ
NIE ROZMAWIAM Z NIKIM [ dworniażka/blaise ]
Short Story( opowiadanie jest prezentem na urodzinki, takim długoterminowym, tylko że urodziny są 15 sierpnia, a ja nie potrafię wytrzymać ze wstawieniem, gdy coś napiszę, poza tym nie umiem też trzymać języka za zębami, więc zostałam przymuszona przez samą @k...