Kiedy już wszystko załatwiłam w sekretariacie, to mogłam w końcu odetchnąć z ulgą. Tak strasznie się stresowałam, że mnie nie przyjmą w ciągu roku szkolnego. Całe szczęście wszystko się udało i mogłam w spokoju opuścić budynek.
Szłam powoli wzdłuż korytarza rozglądając się wszędzie tylko nie przed siebie i to był mój błąd. Nie zauważyłam chłopaka, na którego wpadłam.
- O Boże, przepraszam! - krzyknęłam spanikowana.
- Milena? - zapytał, a wszystkie wspomnienia wrócili. Zamiast odpowiedzieć po prostu uciekłam ze łzami w oczach.
Jeszcze dziś pojawi się kolejny rozdział🖤
CZYTASZ
NA SERIO CIĘ KOCHAM
Acţiune"- Przestań robić sobie ze mnie żarty! - krzyknęłam. - Nie robię, żadnych żartów. - powiedział spokojnie podchodząc do mnie. - To co ty robisz? - spytałam ze łzami w oczach. byłam pewna, że zaraz wyskoczy ktoś z ukrytą kamerą i będzie jeden wielki...