1

214 19 0
                                    

Jednym  z najgorszych problemów dla mnie jaki mnie spotkał tak na początku z hormonami to emocje. Buzujące emocje. Raz płacz, raz bezsilność, a raz radość. Były takie dni, że nieraz wręcz miałam ochotę kogoś zamordować! To takie huśtawki nastrojów, które przychodzą w najmniej odpowiednim momencie. Podczas 2 pierwszych tygodniu byłam strasznie wesoła. Może to właśnie było skutkiem tego, że zaczynam jakby swój nowy etap w życiu. Następnie byłam mega przygnębiona, smutna i bardzo płaczliwa. Tata nie mógł mnie zrozumieć, ale bardzo się starał co było dla mnie mega miłe. A jeszcze później wszystko mnie drażniło, nawet jakaś muzyka w reklamie. To była jedna wielka masakra po prostu. I tak przez pierwszy miesiąc na zmianę. Jak sobie przypominam ten pierwszy miesiąc to normalnie mam łzy śmiechu w oczach. Po tym pierwszym przejściowym miesiącu regularnego stosowania hormonów wszystko się ustabilizowało.

Od transu boli głowa | moja hormonoterapiaWhere stories live. Discover now