Zaprzyjaźniacie się
⚡Harry ⚡ - Któregoś dnia( pod koniec 1 roku w Hogwarcie) Harry przedstawił cię swoim przyjaciołom. Na początku cię nie akceptowali, ponieważ jesteś w Slytherinie. Potem jednak wszyscy zaczęliście się przyjaźnić. Dobrze się dogadywaliście, jednak najlepiej rozmawiało ci się z Harrym, ponieważ znasz go najdłużej.
🍟Ron 🍟 -
Pewnego dnia wyszłaś z Ronem do Hogsmeade. Nie miałaś nic do roboty, więc się zgodziłaś. Co prawda Syriusz Black nie był mordercą, nawet udało się go uratować i uciekł na hipogryfie ale dementorzy dalej znajdowali się w wiosce. Na szczęście umiałaś wyczarować jako tako patronusa, więc nie przejmowałaś się tym zbytnio. Jednak Ron bał się okropnie. Miałaś czasami wrażenie, że bardziej niż pająków boi się właśnie dementorów. Wychodziliście niechętnie z Miodowego Królestwa. Jest to wasz ulubiony sklep. Nagle chłopak zrobił przerażoną minę i ( co cię zaskoczyło) złapał Cię za ręke mocno ją ściskając.
- [T.I]... To oni! - uniosłaś głowę do góry i zobaczyłaś dementorów. Bez wahania przywołałaś swoje najmilsze wspomnienie i wypowiedziałaś zaklęcie:
-Expecto patronum !- z Twojej różdżki wyskoczył niewyraźny cień kota.
Dementorzy oddalili się natychmiast.
- Dziękuje Ci [T.I]! Naprawdę jesteś super!- podziękował ci Weasley.
- Nie ma sprawy. To nic takiego. Zresztą.... Czego się nie robi dla przyjaciół?....
- No właśnie.... przyjaciół...- powiedział jakby..... Smutno? Ty tego nie usłyszałaś. Resztę dnia spędziliście w bardzo miłej atmosferze.💚Draco 💚
Biegłaś zadyszana za Malfoyem. Sama doskonale wiedziałaś, że przesadziłaś, więc postanowiłaś go przeprosić. Gdy zauważyłaś go przed sobą szturchnęłaś go lekko.
- O co chodzi? - spytał chłodno. Lecz w jego stalowych oczach nadal widziałaś rozczarowanie.
-Draco ja.... Przepraszam... Byłam dla ciebie za ostra... Wybacz... Nie chciałam cię urazić, na serio. - Było ci naprawdę wstyd. Nie przepadałaś za nim od początku, ale żałowałaś.
- Wybaczam ci [T.I]. Mogłabyś coś dla mnie zrobić?- zapytał nieśmiało, jakby bał się, że znowu na niego naskoczysz.
- Tak, oczywiście . Tylko co...?
- Ja, Ty błonia. Jutro o 18. Ok?
-Ok.- Zgodziłaś się. Może w ten sposób naprawi się twoja relacja z Draco?🌹Fred 🌹 -
- Jak się czuje moja przyjaciółka,? - spytał. Dostaliście szlaban od Snape'a za przefarbowanie mu włosów na pudrowy róż( kolor wybierałaś Ty).
Śmialiście się chyba na cały Hogwart.
Relacje między wami były coraz lepsze aż w końcu się bardzo zaprzyjaźniliście.
- W porządku. Za dwa tygodnie mamy szlaban, to wszystko. - oznajmiłaś zadowolona z siebie.
- Warto było - odpowiedział rudowłosy.🍁George 🍁 -
Przestałaś rozmawiać o lekcjach z Hermioną. W ogóle jakoś pogorszyło się z nią ostatnio. Za to z George'm rozmowy trwały coraz dłużej. George sprawił, że wzrosło twoje poczucie humoru. Zdarzyło się nawet, że razem robiliście kawały jego bratu.
Nawet się na was nie denerwował, tylko śmiał się razem z wami.🌙James 🌙 /Naprawdę Riddle'a mi już łatwiej pisać... Mg usunąć Jamesa?/- Ku twojemu zdziwieniu Huncwoci przestali dokuczać Severusowi. Ty natomiast zaczęłaś przyjaźnić się z nimi, a zwłaszcza z Jamesem.
Musiało co prawda minąć sporo czasu, ale jakoś się udało.Sorry, że takie krótkie, ale Jamesa pisze mi się najtrudniej :/
🌟Syriusz 🌟 -
Dorcas udało się przekonać ciebie do Syriusza. Zaczęłaś nawet się z nim przyjaźnić. Czasami spędzałaś więcej czasu z Blackiem niż z Dorcas, więc w końcu doszło do kłótni :
- Ty nie jesteś pępkiem świata Meadowes! Mogę przyjaźnić się nie tylko z tobą! - Zrozum to!
- A Ty, [T.N], zrozum, że jesteś tylko głupią, nędzną szlamą!- Nie mogłaś już wytrzymać. Z twoich oczu łzy zaczęły się lać chyba litrami.
-Odwal się od niej Meadowes, bo pożałujesz! - warknął Syriusz, który doskonale usłyszał ostatnie zdanie wypowiedziane przez Gryfonkę.
Speszona Gryfonka uciekła w stronę dormitorium.
- Nie płacz, T.I. Nie warto.- chłopak przytulił cię, a Tobie odrazu poprawił się humor.
-Powiem ci coś , ok? Tylko słuchaj mnie bardzo uważnie.- rozkazał Black.
- Ok, więc... - zastanawiałeś się, co mogłoby być tak ważne.
[Ciąg dalszy za 2 rozdziały]🍫Remus 🍫 - Wiedziałaś już o tym, że Lupin jest wilkołakiem. Gdy tylko się dowiedziałaś zaczęłaś go pocieszać.
- Nie martw się, Remusie. Bez względu na wszystko dalej będziemy przyjaciółmi. Na zawsze. - Ostatnie słowa podkreśliłaś wyraźnie.
- Dziękuje Ci, T.I.
- Nie ma za co. Od czego są przyjaciele?
- Mogę cię dalej nazywać Śpiącą Królewną? - spytał.
- No dobrze, jak chcesz... Ale... zastanawia mnie dlaczego....
- Bo to tak słodko brzmi. A Ty jesteś taka......- tu urwał.
- Jaka?
- Chodź za mną. Musimy porozmawiać.
- Ok.
[Ciąg dalszy za 2 rozdziały]♡
Remus naprawdę jest uroczy❤🐍Tom 🐍
Nie minęło nawet kilka dni, a szlama z którą się kłóciłaś zginęła. Wiedziałaś o atakach na dzieci mugoli, ale śmierć akurat tej szlamy wydawała ci się nie przypadkowa. Podejrzewałaś o nie Toma. Chciałaś wiedzieć dlaczego akurat ta, więc poszłaś się osobiście dowiedzieć.
- Hej... Mam do ciebie sprawę.- zaczęłaś.
-Tak?- spytał.
- Słuchaj Tom... Co z tą szlamą?
- Ale którą?
- Dobrze wiesz. Nie udawaj tylko wyjaśnij dlaczego ta, z którą się kłóciłam.
- T.I.... Jesteś znośną osobą. Można więc nazwać cię przyjaciółką. Z tego co słyszałem przyjaciele powinni sobie pomagać....
- Ok. Dzięki. Też jesteś znośny, Tom.Awwwww Tom zabija szlamy dla T.I. Jakie to słodkie 💕
Rozdziały z ciągiem dalszym (przy niektórych postaciach) mogą się pojawić za np.2 rozdziały. Muszę się trochę ogarnąć, bo ostatnio w 2020 to pisałam XD
________________
CZYTASZ
Preferencje || Harry Potter
FanfictionPreferencje na podstawie uniwersum Harrego Pottera. Chyba każdy wie o co w tym chodzi :) Miłego czytania!!!!