*w domu marka*
usiadłem na kanapie i przeczytałem karteczke
- przyjdz do mnie o 17 tu masz adres- *82 *******
-ciekawe czego chciał...
i tym czasem w telefonie przyszedł mi sygnał ze ktos wysyła mi sms-a , był to łukasz
-hej to wpadniesz dzisiaj?
-No dobra moge wpaść, tylko po co?
- pojdziemy se na pizze czy cos, ale zreszta nie wazne, pozniej zobaczysz :3
-Tsaa.. no dobra będe za pół godziny
-oki maruś
*w domu łukasza*
*kiedy ten idiota otworzy pukam juz chyba 6 raz..
-O HEJ MARUŚ!
- Wkoncu przyszłeś!
- taa stoje tu juz od 15 minut wiesz
-Oki
-to gdzie idziemy?
Ł- chodz idziemy na kawke- powiedział po czym pociągnął mnie za ręke
w kawiarni
Ł- to co chcesz maruś??
-Możesz przestać tak na mnie mówić?!-krzyknąłem a potem wstałem z siedzenia. boze co ja zrobiłem, wszyscy ludzie patrzą sie na mnie jak na jakiegoś idiote, a moze nim jestem..?
#krótkiRozdział

YOU ARE READING
Sex On The Beach IkxkI
Hayran Kurguosiemnastoletni chłopak -Marek poznaje dwudziestodwu-letniego Lukasza w toalecie podczas imprezy.