______________________
nieznajomy
xxx xxx xxx
______________________
mój popaprany kuzyn grzebał mi w telefonie
uh, to już naprawdę przesada
w sensie spoko, niby nie mam nic do ukrycia, ale jednak??? trochę prywatności? gdyby zapytał to byłoby jeszcze okej, ale on po prostu go sobie zabrał, gdy robiłem śniadanie i coś przeglądał
dasz wiarę?
a ja mieszkam z nim pod jednym dachem
jezu, ile bym dał, żeby jego rodzice w końcu zobaczyli jakiego dupka sobie wychowali
ale on nie dość, że dobrze się uczy, to jeszcze ma talent i zajebiście dobrze się ukrywa ze swoją 'prawdziwą stroną'
w domu, dla swoich rodziców jest jak anioł, a w szkole potrafi zaciągnąć mnie do kibla tylko po to żeby dać mi w twarz i przypomnieć, że nie mogę nawet na niego spojrzeć na korytarzu
on jest jakiś niezrównoważony?i tylko ja to zauważam
on potrafi tak manipulować ludźmi
mówi to, co chcą usłyszeć, by później z niesamowitą satysfakcją zgasić ich zapał i uświadomić, że są nikim
kiedy byliśmy młodsi namówił mnie na występ przed szkołą
miałem zaśpiewać dość łatwą piosenkę, ale on namówił mnie do zaśpiewania znacznie trudniejszej, mówiąc, że z takim talentem na pewno dam sobie radę
motywował mnie, cały czas chwalił i zapewniał, że świetnie mi idzie
pozwolił mi się skompromitować przed całą szkołą
był pierwszą osobą, która zaczęła buczeć i krzyczeć, że mam zejść ze sceny
a tłum poszedł za nim
nie mam pojęcia co takiego w sobie ma, że wszyscy chcą go słuchać, być jak najbliżej niego
fakt, jest naprawdę przystojny, może nawet piękny, ale kurwa
naprawdę nikt nie dostrzega jak zakłamaną świnią jest?
dużo przez niego przeszedłeśnie pozwalaj mu, na robienie ci krzywdy
nie ma prawa cię bić, maluchu
jeśli boisz się mu przeciwstawić to pomyśl, że nie jesteś sam
będę obok ciebie i w razie czego ci pomogę, okej?
nie tak jak ostatnio, naprawdę
wybacz, ale przestaję wierzyć komukolwiek na słowo
nie bierz tego do siebie, ale obiecałeś mi już całkiem sporo rzeczy
uwierzę ci, gdy faktycznie mnie obronisz
i gdy dostanę swoje buziaki w czółko
rozumiemserio?
i nie jesteś zły?
dlaczego miałbym?masz rację
naobiecywałem ci trochę, a faktycznie nie masz żadnej gwarancji, że jakiś random, który wziął się znikąd faktycznie dotrzyma słowa
nie jesteś tylko jakimś randomem...
jesteś dla mnie ważny
muszę przyznać, że wtedy, gdy napisałem, że cię nie potrzebuję i masz do mnie nie pisać byłem troszeczkę pijany
ale troszeczkę
poniosło mnie, nie powinienem był tak wyskoczyć, ale musisz mnie zrozumieć, to wszystko naprawdę mnie męczyło
dalej męczy
byłem wściekły na mamę i tego jej fagasa, a przelałem to na ciebie, bo nie miałem na kogo innego, to nie było sprawiedliwe i wcale nie czuję się z tym dobrze
przepraszam, Guk
nie mam w zwyczaju wyżywać się na ludziach
po prostu tak wyszło
w każdym razie
zmierzam do tego, że naprawdę cię lubię
wiedziałbyś o tym wcześniej, gdybyś miał okazję posłuchać mojej piosenki
napisałem ją z myślą o tobie, wiem, że to brzmi strasznie cheesy
to trochę głupie, bo nie znam cię za długo, ale czuję, jakbyśmy przyjaciółmi od co najmniej kilku lat
dobrze mi się z tobą rozmawia
cały czas szczerzę się do telefonu jeśli mam być szczery
w piosence brzmiało to mniej oklepanie, musisz mi uwierzyć
może kiedyś jeszcze ją dla ciebie zaśpiewam
o ile nic się pomiędzy nami znów nie zepsuje
jesteś naprawdę słodki, wiesz?
ja też cię naprawdę lubię
już od dłuższego czasu
lubię patrzeć na ciebie w szkole
zawsze, gdy widzę jak się uśmiechasz mam ochotę cię pocałować
brzmię teraz jak zboczeniec i psychopata, przepraszam
ale naprawdę
chyba jeszcze w nikim tak się nie zauroczyłem
cieszę się, że dałeś mi szansę
już więcej cię nie zawiodę, obiecuję ci
trzymam cię za słowo, Guk
YOU ARE READING
excuse me?✾ jjg&pjm {zawieszone}
Fanfic❝Baby, believe me I just hope you see it when you see me.❞ Trwanie w kłamstwie chociaż chwilowo jest lepsze od poznania prawdy, szczególnie, gdy jest ona zwyczajnie przykra. chat!au, mistakes, teen love, kinda fluff but don't expect too much. mogą...