-Vika wstawaj - zaczęła budzić mnie mama po czym wyszła z pokoju, nie chętnie podniosłam się z łuszka po czym sprawdziłam godzinę była 7 czyli miałam godzinę na ogarnięcie się do szkoły ponieważ miałam lekcje na 8 a kończyłam je o 15 ale w domu i tak będę dopiero o 20 ponieważ będę kończyła nagrywać teledysk. Gdy skończyłam się nad sobą użalac poszłam się ubrać w to
Tylko zamiast szpilek ubrałam trampki po wykonaniu czynności roszczesałam włosy i zeszłam do kuchni gdzie była już moja cała rodzinka
- hej cooki!!! - krzyknęłam na widok małego szczeniaczka
- siadaj jedz śniadanie a nie psem się zajmujesz! I się nie drzyj- krzyknął na mnie tata ja tylko podeszłam do stołu, z miski wyjełam jabłko i zaczęłam je jeść
-dziewczynki kiedy wrucimy z pracy będziemy musieli z wami pogadać okej?? - zapytała się nas mama na co pokiwałysmy twierdząco głowami
Gdy skończyłam jeść jabłko poszłam po plecak i wyszłam do szkoły, miałam do niej 15 minut więc nie korzystałam z samochodu, po chwili doszłam więc udałam się do sali.
Po skończonych lekcjach wyszłam na dziedziniec szkoły na kturym stało ałto mojego menadżera
-hej Viki jak minoł ci dzień w szkole - zapytał się serdecznie gdy wyśadłam do jego samochodu
-jak zawsze.... Nudno-odpowiedziałam mu resztę drogi spędziliśmy w ciszy. Gdy dojechałem wyśadłam po czym zajęły się mną stylistki
Po 30 minutach zaczęliśmy nagrania
Po 4 godzinach wszystko było gotowe i oglądałam szczęśliwa moje dzieło. Posiedziałam jeszcze chwilę po czym muj menadżer odwiuzł mnie do domu
-jestem!!! - krzyknęłam gdy weszłam do domu
-chodź do salonu!!! - krzyknęła mama a ja udałam się w skazane miejsce gdzie już wszyscy siedzieli
-siadaj-powiedział tata a ja wykonałam jego prośbe
-jutro o 20 się przeprowadzamy więc się spakujcie - powiedziała mama spokojnie po czym opuściła pomieszczenie, szczeże nie zdziwiło mnie to ponieważ często się przeprowadzamy a rodziców ciągle nie ma w domu co strasznie mnie bolało ponieważ całe dnie siedziałam sama a rodzice nawet nie wiedzieli co się ze mną dzieje dla tego kupili mi psa . Siedziałam tak jeszcze chwilę po czym udałam się do swojego pokoju i zaczęłam się pakować. Gdy skończyłam była północ wic ogarnęłam się i poszłam spać