4

535 23 0
                                    


Dziś,jako była środa  postanowiłam przejść po okolicy i trochę pozwiedzać.

ubrałam się w legginsy od adidasa i bluzę,włosy miałam związane w kitek, a dodatkowo pomalowałam sobie rzęsy.

Zeszłam na dół i jak zwykle  nie było mojej mamy bo poszła do pracy, więc zostawiła mi kartę:

-Ash moje spotkanie przełożyło się na szybciej,więc napisałam ci kartkę, obiad masz w lodówce,

wrócę o 19-Mama.

 Szybko przeczytałam kartkę i zabrałam się za robienie śniadania.

Na śniadanie miałam kanapki z szynką i sałatą,mniam.

Włączyłam program ''Hello America,, i jadłam moje śniadanie.


Bardzo zastanawiało mnie kto mieszkał  obok nas (bloki były blisko siebie więc widziałam DUŻE okno mieszkania), ale może kiedyś się dowiem.ubrałam moje vansy i poszłam się przejść po parku który był nie daleko.

chodząc po parku przypomniało mi się że miałam gdzieś tutaj w okolicy ciocię,więc może się do niej przejdę.idąc zauważyłam,że szkoła jest bardzo blisko parku.kliknęłam dzwonek do domu i czekam:

-Cześć kochanie ale ty urosłaś!-mówi ciocia

Śmieje się cicho i wchodzę do domu,wtedy zauważam moje zdjęcie i jakiegoś chłopaka.

-Pamiętasz jak się bawiliście zawsze w parku?-ciocia wspomina. I w tym momencie przypomniało mi się o Felixie: Moim przyjacielu od 7 roku życia,kiedy przyjeżdzałam do cioci,zawsze go odwiedzałam,razem się bawiliśmy i te sprawy.

-Chciałabyś go odwiedzić?-Powiedziała ciocia,która śmiała się z mojego wyrazu twarzy kiedy to powiedziała. Chciałabym go spotkać,ale po tylu latach nie wiem czy to dobry pomysł zajmować mu głowę,może mnie nie pamiętać,więc odpowiedziałam:

-Może kiedyś.

Ciocia poczęstowała mnie ciastem  które było przepyszne,zjadłam i powiedziałam że już późno i muszę iść.

-do zobaczenia!

Nie Jesteś sama..../Lee FelixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz