"Dramat dwóch serc"

78 5 2
                                    

Sky i Bloom długo wyczekiwali tej daty.. Bal na Heraklyonie to naprawdę dobra okazja by celebrować swoją długoletnią miłość. Ukochany rudowłosej czarodziejki nalegał, aby dać jego starej przyjaciółce - Diaspro - ostatnią szansę i przekonać się czy ma czyste serce na owej uroczystości.

Była już ósma wieczorem, gdy wszyscy goście zbierali się do sali balowej. Wśród nich były także Diaspro i przyjaciółki Bloom. Mirta, Stella, Flora, Tecna, Musa i Layla cieszyły się, że dwoje zakochanych ma przed sobą kolejną rocznicę miłości. Wszyscy uczestnicy imprezy byli ubranie odświętnie i każda z kreacji była inna. Szczególnie wyróżniały się stroje Bloom... O dziwo też strój Diaspro był niezwykle wybiegowy. Czarodziejka smoczego płomienia czuła, że Sky postąpił źle zapraszając swoją starą znajomą na ten bal. Nie myliła się, bo wkrótce wszystko miało się dla niej zmienić.

Wszyscy tańczyli, jedli, rozmawiali - w gruncie rzeczy biesiadowali. Diaspro siedziała przy jednym ze stołów i piła wyraźnie za dużo trunków ze spiżarni zamku. Jej nałóg był prawdopodobnie spowodowany zazdrością o Sky'a. Dziwnym wydawało się, że im bliżej było dwunastej tym liczba napojów spożywanych przez Diaspro stopniowo malała. Gdy w końcu wybiła północ na sali zgasły wszystkie świecie i żyrandole. Stella czarami rozjaśniła pomieszczenie i wszyscy ujrzeli, że Sky został oblężony przez węże i jadowite skorpiony. Bloom przypuszczała, że Diaspro maczała w tym palce, jednak nielogiczne było to, iż zamierzała zabić swoją miłość życia. Coś tu wyraźnie było nie tak. W miarę przybliżania się potworów do Króla, panika rosła wśród gości. Liderka klubu Winx w desperacji uznała, że jedynym wyjściem będzie wystrzelenie w Sky'a kulą mocy, by przenieść go dalej od węży i skorpionów. Gdy tylko jej ukochany został trafiony czarem, Bloom ujrzała w jego oczach pustkę i niezrozumienie. Czarodziejka była zrozpaczona - ona chciała dobrze.. Pragnęła go ratować... A po prostu.. Go zabiła. Diaspro szalenie przejęta podbiegła do Sky'a i ogłosiła wszystkim wokół, że okaże swoją miłość do owego mościa, oddając swoją całą moc i poświęcając życie na jego rzecz. Podstępna czarodziejka położyła ręce na klatce piersiowej swojego ukochanego, po czym wszystko w sali odzyskało światło. Sky żył.. On żył. Diaspro też. Tyle, że dostała Enchantix. Bloom zrozumiała, że dawna znajoma jej narzeczonego wszystko zaplanowała. Doskonale wiedziała, co wróżka ognia zrobi w obliczu niebezpieczeństwa i co stanie się gdy ta poświęci moc. Sky ze łzami w oczach patrzył w to na Bloom, potem na Diaspro. Objął swoją starą przyjaciółkę i wtedy zaślepiony jej odwagą, postanowił wyjawić jej miłość. Czarodziejka smoczego płomienia płakała. Po prostu płakała.. Tym razem Sky nie był pod żadnym urokiem ani złym czarem. On po prostu wybrał Diaspro..

Winx Fanfiction - "Wybór"Where stories live. Discover now