@K: Mała... Czas na najlepszą nowinę twojego życia!
@S: Co?
@K: Przez kilka dni będę w pobliżu, może masz ochotę na spotkanie.
@S: Ale tak poprostu? Masz tu coś do załatwienia?
@K: Będę na dłuższy czas, niestety nie mogę ci powiedzieć o co chodzi, bo sam chce jeszcze trochę pożyć...
@S: Ale kiedy??
@K: No do jutra raczej powinnem być, ponieważ jestem już w drodze a do twojego moasta jest spory kawałek, a po za tym gdzie i o której chciałabyś się spotkać kochana.
@S: ... Wybacz, zaskoczyłeś mnie ostro... Mhm... 21:00 koło cmentarza?
@K: Czemu akurat koło cmentarza?
@S: Takie małe ulubione miejsce? Czy jakby to tam nazwać.
@K: Mi pasuje, w sumie... A wyskoczymy na jakąś imprezę?
@S: Pogadamy już na Miejscu.
@K: To do Zobaczenia.
3 godziny przed spotkaniem
Alisa: *Patrzy na godzinę w telefonie* O ku*wa! *Leci do szafki z ubraniami i bielizną* Co ja ubiore!?
*po godzinie znalazła w końcu odealną bielizną*
*ubiera ją*
Ja nie wiedziałam że mam taką sexowną bieliznę...*następne półtora godziny szukała ciuchów na ubranie, aż w koncu zdecydowała się na spódniczkę, długie sportowe skarpety, bluzkę lekko odkrywającą dekolt i pokazującą jej talię. Na koniec ubrała czarne trampki*
Teraz to muszę zrobić make-up...
*zrobiła bardzo naturalny make-up i powoli wychodzi z domu*
Do spotkania 20 min
*Biegnie na miejsce spotkania*
*Siedzi na murku przy cmentarzu oczekująć jakoego kolwiek samochodu, chociaż tam rzadko kto przejeżdza*
*w myślach*
Już za 3 minuty 21, może jest punktualny, albo nie dotrzymuje słowa... Boję się, ale też zamartwiam... *dzwony przy kościele* Może na insta coś nowego? *sprawdza insta, kilka sekund po 21 słyszy pisk opon czarnego Audi*
Nagle cała oblałam się potem, a co jak będzie chciał mi coś zrobić? Co ja zrobie? Ahh...
*Nagle z Audi wychodzi Matthev*
Matthev: Siemka, to ty? Alisa?
Alisa: *zaśmiała się* A widzisz to kogoś innego *mówi z delikatnym uśmieszkiem, ale też z przerażeniem*
Matthev: Zimno jest chodz do auta... *mówi lekko zaniepokojony*
Alisa: Ide, idę *zeskakuje z murku i wsiada do Auta*
*Matthev oczywiście otworzył mi drzwi, po czy tak samo je zamkną*
Matthev: *Wsiadam* Wybacz mała, ale ja nie lubie spokojnej jazdy *odpala samochód pali gumę i szybkim tępem odjeżdża* Wiesz... Mam teraz jedną sprawę do załatwienia. Pojedziesz ze mną, tylko się bie bój...
CZYTASZ
SexChatMeow
RomanceMam na imie Alisa. Zaczyna przygode z SexChatMeow. Przedstawie najciekawsze wątki i historie z czatów. PRZYPOMINAM - Traktuj tą książkę z dystansem! - Maja wena czasami odpierdala mi po za skalę. - Mam różne dni i pisze przez to różne dziwne rozdzia...